Fajna laska z tej Mandy, ale ten facet do niej kompletnie nie pasuje. No, ale byleby żyli długo i szczęśliwie. Bo "z fajnej miski się nie najesz".
To jest prawda i tylko mądrość życiowa pozwala dojść do takiego wniosku.
Zgadzam się z tobą w zupełności. Dla mnie jako mężczyzny jeśli chodzi o kobiete to mam taki przelicznik hehe
55 % wnętrze,czyli charakter,nawyki,usposobienie do życia,wartości itd.
45 % uroda.
Tego się w swoim życiu trzymam.
Masz rację,że laska z niej niezła,a ten jej mąż uroda nie grzeszy,lecz może te wnętrze jest piękne i to może ono
przesłoniło Mandy cały świat.
Dla mnie to on jest mega przystojny (a może raczej był kilka lat temu, bo od rozwodu z Mandy trochę mu się przytyło) a poza tym jest bardzo utalentowanym muzykiem i wielkim artystą i myślę, że Mandy miała wielkie szczęście, że z nim była :) Posłuchajcie sobie jego płyt, napisał setki dobrych piosenek :)