całkowicie mnie odrzuca, nie ciekawi - nie potrafię powiedzieć dlaczego, ale kompletnie nie umiem zrozumieć powszechnie panującego orgazmu na jego widok :D
Za to jak rozumiem jesteś w stanie dostrzec to "coś" w Panu Patisonie ? ;)
Faktycznie Ryan ostatnio zrobił się strasznie modny ale może dlatego, że jest bardzo dobrym aktorem młodego pokolenia ? :)
Dla mnie jest numerem jeden ponieważ potrafi zagrać role zupełnie od siebie różne od "Believer" po "Lars and the Real Girl". Nawet z takiego crapa jak "Crazy, Stupid, Love" potrafili wyciągnąć coś naprawdę fajnego właśnie za pomocą Goslinga między innymi - co sprawiło, że ten film w swojej kategorii dla mnie jest bardzo dobry :)
po pierwsze Pattinson, po drugie czekałam tylko aż ktoś czepnie się Roberta. tak, potrafię w nim wiele dostrzec, ale w Goslingu nic - z twrazy wygląda, jakby był naprawdę opóżniony, @Mrau ma rację :D