Głos ma cudny - zgadzam się. Uwielbiam piosenki Dead Man's Bones np. " In The Room Where You Sleep " albo " Lose Your Soul ". Mogę słuchać ich bez końca.
Też nie podoba mi się jego głos... do tej pory nie zwracałam na niego (na głos) uwagi, ale jak obejrzałam Gangster Squad to na tle tych niskich, męskich głosów wypada naprawdę słabiutko :)
Nie widzę sensu w zakładaniu takich tematów - taki się urodził ( jeden ma np.rude włosy, drugi odstające uszy, kolejny krzywy nos. Każdy się czymś wyróżnia od innych - dzięki temu jest wyjątkowy. Tu powinno się omawiać grę aktorską - a nie kto ma jaki głos, jak mu powieka zadrżała albo jakie ma ciśnienie krwi..
...w sumie nigdy nie zwracałam specjalnej uwagi na jego głos,jego głos pasuje do niego-jego twarzy,mimiki...korpusu :-) itp.,podobnie zresztą jak głosy innych ludzi...Patrząc na kogoś,słuchając...po prostu słucham,nie zastanawiam się czy ton głosu mężczyzny pasuje do reszty,czy jes męski ,mniej męski...to szczegóły...chyba że mężczyzna czy też kobieta jest wokalist(k)ą,ale to całkiem inny temat...temat rzeka...i w takiej sytuacji,ocena głosu wydaje się na miejscu.Ale skoro już taki temat powstał,to powiadam:nie mam nic do głosu Gosslinga....