Po śmierci syna Maria wyrusza do starożytnej hinduskiej świątyni, by nawiązać z nim kontakt. Otwiera drzwi między światami, które miały być na zawsze zamknięte.
Anna zostaje zaatakowana przez seryjnego zabójcę, po czym traci zdolność do rozpoznawania twarzy. Od tego czasu żyje w strachu, nie wiedząc, kim mógł być napastnik.