Do filmografii trzeba dopisać TWD. :) Jego postać nazywa się Gabriel Stokes, pojawił się w drugim odcinku sezonu piątego("Strangers").
Dla mnie najbardziej irytująca postać w całym serialu. Mogli go zostawić wtedy w lesie. Jakoś jego przemiana w odważnego jest mało wiarygodna a związek z Rositą to już w ogóle pomyłka, najgorszy wątek miłosny w całym serialu.