Koleś jest fajny, przystojny - nie przesłodzony, potrafii grać i pasuje do ról, które gra. Nie mam pojęcia o co wam chodzi z głosami krytyki albo oburzeniem, z wysokiego miejsca jakie zajmuje na TopŚwiat. Koleś się wybił!! Ledwo z ekranu zeszli "Wszyscy twoi święci" do kin wparował "Transforemers" rozganiając inne filmy, które uciekały w popłochu ;) (trzeba przyznać - niemal pewnia do Oscara za efekty). Seansów "Transformersów" zaczęło ubywać z harmonogramu kin to - zeby nikomu się nie nudziło - wpadł kolejny świetny projekt "Niepokój". Przynajmniej dwa ostatnie to przeboje.
Chłopak jest młody i JESZCZE mało znany ale zagrał już z Keanu Reevesem i Willem Smithem a teraz wciela się w syna Indiany Jonesa! Musicie przyznać, że ma masakryczne wzięcie. Więc proszę mi nie mówić, że on nie umie grać, bo to bzdury! Pozdrawiam ;)