Był moim Ojcem . Zmarł dość młodo .
Wspominam go dziecięcymi i młodzieżowymi wspomnieniami .. Był w mojej ocenie - tytanem,
pracy ! Potrafił wspaniale współpracować i tworzyć niezwykle przyjazną atmosferę wokół
siebie . W domu - bywał .. Zbierał grzyby , łowił ryby , grał na przeróżnych instrumentach , był
miłośnikiem rosołu ...Czasem włóczyłem się z Ojcem po Polsce , kręciłem się po planie ,
przeszkadzałem ekipie .. Zabrakło go - kiedy dorastałem .