Stellan Skarsgård

John Stellan Skarsgård

8,1
56 707 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Stellan Skarsgård

Był dwukrotnie żonaty, w sumie ma ośmioro dzieci, z czego ostatnie spłodził w wieku 60 lat! Ma chłop zdrowie :D

Wookie88

I fajkę do kolana. Może dlatego.

Wookie88

jak można zostawić żonę po 32 latach małżeństwa z którą ma 6 dzieci i które prawdopodobnie sama wychowywała bo on grał... ohyda, obrzydliwe

klcw57

Ale to samo życie, uczucie wygasło, a dzieci już odchowane.

klcw57

Jego chyba najstarszy syn ma 42 lata. Dzieci odchowane i to porządnie. Jeśli uczucie wygasło to dalej ma tkwić w związku i się męczyć? Takie obrzydliwe jest zawalczenie o własne szczęście? Nie wypada być szczęśliwym bo ludzie będą krzywo patrzeć, którzy sami nie mają odwagi i możliwości żeby coś zmienić. Jeszcze mnie taka refleksja naszła że czas dla kobiet jest bezwzględny. Zupełnie inaczej rozpatruję się mężczyznę w wieku 50 lat o ktorym się mówi że ma charyzmę, oczytanie, jest jak wino i nadal podoba się wielu kobietą dużo od siebie młodszym. Kobieta w wieku 50 lat już takiego "szczęścia" w ocenie nie ma. Szowinistyczne to i takie surowe. Pozdrawiam.

joker895

piszesz o kur ews twie, nie o małżeństwie

joker895

W Polsce jest na odwrót, tzn. to kobiety z wiekiem mogą przebierać, bo są bardziej wykształcone, zadbane i często atrakcyjne w wieku 50 lat. Polscy mężczyźni natomiast w wieku 50 lat mają już demencję, wielki mięsień piwny na brzuchu, 3 włosy na głowie i czuprynę w nosie i uszach.

klcw57

masz rację klcw57 obrzydliwe! joker pisze o czym pisze, trafniej bym nie określiła, typowo współczesne brednie: każdy ma prawo do szczęścia, nie ważne jakim kosztem!

Wookie88

Do tych dzieci... kurde, 8...

Wookie88

Charlie Chaplin przy 4 małżeństwach miał 11 dzieci, z czego z jedną żoną miał ich 8, a ostatnie spłodził w wieku 73 lat ;)

kryst007

A wszyscy czepiają sie M. Kondrata... :):)

nadzia_filmaniak

No właśnie

Wookie88

i zyskaliśmy dzięki temu pokolenie kolejnych aktorów! gdyby nie on to kto by zagrał Flokiego w Wikingach?!

Gethin

Spłodził cudownych aktorów. Jak dla mnie to mógłby się rozmnażać dalej i jeszcze oddawać spermę do banków. Im więcej Skarsgårdów na świecie tym lepiej ;P

Eleonora

No nieźle :)

Eleonora

"Po narodzinach ósmego dziecka poddał się zabiegowi wazektomii." z ciekawostek

dingo21_filmaniak

Straszne, nie? Strata dla świata. Niemniej dobrze, że nie wcześniej ;P

Wookie88

Patrząc na dzisiejszy świat, uważam za wysoce nieodpowiedzialne płodzić tyle dzieci. Na plus, że miał środki, żeby dzieci nie żyły w biedzie. Nie znam szczegółów jego małżeństwa, więc ciężko ocenić, jednak wiem, że ludzie, którzy są świadomi prawdziwych potrzeb dzieci i ich wrażliwości oraz widzą jak świat działa, nie będą strzelać z fujarki tak bezmyślnie jak z procy, i będą bardziej skupiali się na jakości, a nie ilości.

sosen88

Natomiast ci nieświadomi prawdziwych potrzeb dzieci i ich wrażliwości będą "strzelać z fujarki bezmyślnie jak z procy". Mam na myśli bezrobotnych czy np. alkoholików, którzy będą w ten sposób rozsiewać swoje podłe geny. Doprowadzi to do tego, że Ci bardziej inteligentni, wykształceni i świadomi dorośli nie będą wcale przekazywać swoich genów, albo będą mieli max 1 dziecko (bo przecież świat jest zły, więc po co sprowadzać na nie dziecko), a ci leniwi i bezrobotni (którzy mają wywalone na to, co dalej stanie się z owocem ich bezmyślnych żądzy seksualnych) będą robili po 6, 8 dzieci. To już lepiej, żeby tacy kreatywni i zaradni ludzie jak Stellan Skarsgard miał dużo dzieci.

Wookie88

Ja to współczuję tym dzieciom. Najmłodsze ma teraz 8 lat a kurde jego ojciec 70. To jest chore. Ja wiem ze ludzie mają różne zachcianki ale to naprawdę nie jest w porządku wobec dzieci żeby mieć je w tak późnym wieku. Beznadzieja

beaSw

Jest wydolny fizycznie, żona nie wiem ile ma lat, ale skoro spłodziła dziecko, to jest dużo młodsza. W czym właściwie widzisz problem? O ile jest dobrym ojcem to wiek nie ma znaczenia. Pewnie napiszesz o jakichś zabawach z dzieckiem, grze w piłkę itp. i że starszy człowiek to niby nie może, ale mnóstwo dzieci ma młodych rodziców, którzy się z nimi nie bawią, w piłkę nie grają, nie wyjeżdżają nigdzie wspólnie. A starszy facet wcale nie musi być od razu niewydolny. To jest popularny aktor, więc ma pieniądze, a i pewnie fizycznie jest dużo bardziej zadbany i sprawny niż przeciętny 70latek. Dzieciak ma też sporo rodzeństwa, więc ogólnie jest w bardzo, bardzo dobrej sytuacji pod każdym względem. Nie ma co współczuć.

Eleonora

Jest czemu współczuć. Im człowiek starszy tym większe szanse na śmierć ma (jak głupio by to nie brzmiało) więc tak, współczuję tym najmłodszym, bo wiem jak to jest. Inaczej wychowuje się dziecko mając 70 lat a 30. A czy już jest się dobrym rodzicem i czy się bawi tak jak powiedziałaś z dzieckiem to już zależy po prostu od osoby. Owszem są rodzice którzy są młodzi i są beznadziejni ale to nie czyni że starszych rodziców dobrych rodziców

beaSw

Tak samo nie ma niczego, co by przeświadczało o tym, że starsza osoba z powodu swego wieku będzie gorszym rodzicem. Znałam i znam szereg osób wychowywanych przez dziadków lub wyłącznie babcie i zostali bardzo dobrze wychowani w tym sensie, że mieli bardzo duże poczucie bezpieczeństwa, zaspokojone wszystkie potrzeby i szczęśliwe dzieciństwo nawet jeśli z pieniędzmi bywało krucho. Młode osoby często są skupione na własnej osobie i nie patrzą na dziecko i jego rozwijające sie życie/przyszłość z szerszej perspektywy. A kolejne okresy życia i rozwoju dziecka mijają i jeśli coś się zaniedba, to potem bardzo trudno jest to naprawić (o ile w ogóle możliwe). Z kolei ludzie starsi jako, że sporo już przeżyli często potrafią mieć lepsze wyczucie co do tego, co jest ważne. Jakim sprawom należy poświęcić uwagę, czego nie można zaniedbać. Zwłaszcza osoba, która miała już wcześniej dzieci, które już odchowała. Przy tych późniejszych zwykle bardzo dobrze wie na co zwrócić uwagę i jakich błędów unikać/nie powtórzyć. Często też bardziej skupia się na dziecku niż na sobie (bo swoje życie już przeżyła - już się "wyżyła") w przeciwieństwie właśnie do podejścia wielu osób młodych.

A co do umierania, to to są statystyki. Dla konkretnej osoby takie statystyki nie mają znaczenia. Młodzi ludzie też umierają i np. w wypadkach, i od chorób. Dla konkretnej osoby, która straci rodziców lub rodzica, mimo że byli/był młody, to jest 100% - to jest jedyna liczba jaka jest dla niej istotna. Nie pocieszy jej fakt, że statystycznie jej rodzice powinni jeszcze długo pożyć. Znam młodych ludzi, którzy przeszli wylewy. Nie trudno o to, bo wystarczy mieć nadciśnienie, którego wielu młodych nie leczy, bo nie chce im się łykać tabletek. Jeśli wylew jest lekki to nie jest źle, ale jeśli jakiś cięższy, to przecież taka osoba będzie mniej wydolna i kontaktowa niż osoba starsza, a sprawna.

Według mnie nie jest najlepszym pomysłem, gdy leciwa kobieta i to cierpiąca już na jakieś schorzenia, decyduje się na rodzenie dziecka. Był taki film dokumentalny o tego rodzaju paniach, które z pomocą nowoczesnej medycyny (bo były już za stare, żeby naturalnie) zachodziły w ciążę. To nie jest dobry pomysł. Ale jeśli leciwi jest mężczyzna, to jest łatwiej. No i przede wszystkim jeśli jest zdrowy. A tu mamy jak sądzę zdrowego, bo bardzo aktywnego, mężczyznę z dużo młodszą żoną, gromadką dzieci już dorosłych, które też będą potencjalnym wsparciem dla małego. No i dodatkowo kwestia ustawienia majątkowego, która też jest bardzo ważna. Bo mając pieniądze można wynająć kogoś do pomocy i kupić co trzeba, i stworzyć dziecku naprawdę idealne warunki. Ja tam takiemu dzieciakowi raczej zazdroszczę. Na pewno nie współczuję.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones