Do tej pory obejrzałam Przełamując Fale, Duchy Goi i Mamma Mia!
i mam mieszane uczucia
O właśnie, z tego samego powodu też poleciłbym "Króla Artura". Do tego "Reguła", "Dogville" (choć film to nie dla każdego) no i dylogia "Arn" (jeśli ktoś lubi średniowieczne klimaty).
"Polowanie..." oglądałam dawno temu. Gdy zobaczyłam, że on tam grał Tupoleva, to prawie nie uwierzyłam. No ale rzeczywiście.