po prostu świetny w tym filmie. grał najlepiej z całej tam zgromadzonej śmietanki aktorskiej(nie mówie, że inni grali źle, po prostu on grał najlepiej;-p) a w ogóle go nie poznałam z piratków karaibskich. ale to nic, w duchach grał świetnie. i jeszcze Szwed hmmm..to nie bedzie obiektywne (jakby cokolwiek było;-)) luibie ten kraj, bo leży bardziej na północ niż Polska i jest tam zimniej. a ja lubie zimno;-) i mają fajny język. tata mnie kiedyś uczył, ale zrezygnował;-/ ale to było nie na temat. ja mu daje 9/10 ( nie 10/10 bo tyle maja na razie tylko norton i depp)
To miło, że lubisz Szwedów, ale dla mnie Skarsgard był absolutnie nieprzekonujący w roli Goi i psuł film, był podobny do myszki Miki, która wszystkim chce pomóc i wszystko sobie spokojnie obserwuje z boku, taki spokojny "brat łata", a nie artysta, twórca "Okropności wojny" czy "Kaprysów"
rzeczywiście Bardem świetny:) a co do Stellana, hmm to chyba jedyna jego rola, do której jakoś nie do końca nie jestem przekonana, czegoś mi zabrakło.