Jednym zdaniem - Stephena Kinga nie powinno być na liście aktorów i powinny być osobne rubryki do
oceniania dla każdego jako aktora / scenarzysty / producenta itd.
Oczywiście to bardzo dobry pomysł, że oprócz filmów możemy także oceniać ludzi, a więc aktorów,
aktorki, scenarzystów, kompozytorów itd. (np. na iMDb tego nie ma), ale moim zdaniem każda osoba
powinna być oceniania oddzielnie pod różnymi kątami.
A dlaczego tak piszę ? No bo np. Tarantino na liście aktorów jest 12., a King 90. i po prostu jest taki
mały bałagan, a przecież wiadomo, aktorzy z nich przecież żadni, to po prostu nie ich profesja - ten
pierwszy jest reżyserem, a drugi scenarzystą, ponieważ na postawie jego opowiadań i powieści
powstają filmy. I tyle. Oczywiście ja tam na rankingi nie patrzę i nie obchodzi mnie, że King czy ktoś
tam jeszcze jest tu i tam, to tylko taki mój pomysł na modyfikację.
Dziękuję.
Dziękuję za uwagę.