powrót do forum osoby Stephen King 
Przeczytałam mnóstwo książek Kinga i oprócz Zielonej mili i Cmętaża zwieżąt uważam, że Wielki Marsz to jego najlepsza książka. Lepsza chyba nawet od wyżej wymienionych. Zastanawia mnie tylko dlaczego jest tak mało znana i do tej pory nie została zekranizowana.
Zakończenie Wielkiego marszu jest otwarte i to do czytelnika należy interpretacja, ale muszę to napisać , bo denerwuje mnie strasznie jak czytam domysły co niektórych osób. Opcje są dwie. Tylko dwie. Pierwsza: ręka, którą ktoś położył na ramieniu Garraty'ego pod koniec marszu mogła należeć do majora albo po prostu do śmierci. Następnie napisane jest, że Garraty znalazł w sobie dość siły, by pobiec. To też świadczy o tym, że dostał halucynacji. Jemu się zdawało, że marsz trwa nadal. Zastanawia się kogo widzi, są wymienione nazwiska innych uczestników marszu więc nie ma innego wytłumaczenia jak tylko to, że zwariował.
Niekoniecznie, jesli chodzi o jego zwariowanie...to, ze pod koniec marszu zobaczyl bylych uczestnikow moze swiadczyc i jego smierci, w poprzednim rozdziale rozmawial o tym nawet z Bakerem, ktory sie pozegnal z Garratym mowiac "do rychlego zobaczenia", co nie zmienia faktu, ze interpretacji moze byc kilka :) smierc, zwariowanie, przetrwanie Garratyego, King pozostawil to naszej wyobrazni, wiec kazda opcja jest mozliwa, ja jednak zinterpretowalam to jako smierc Garratyego.
Ciemna postać to mogła być matka, która miała czarny płaszcz i to by znaczyło, że pobiegł do niej i przeżył. Ciemna postać to kostucha czekająca na niego, która nie ma swojej "twarzy" i przybiera inne, czyli jego zmarłych kolegów z marszu, biegnąc do niej znaczy, że umiera. Przejście ze świata żywych do umarłych miałoby tam miejsce już na finiszu marszu. W obu przypadkach ręka na ramieniu to ręka majora. To są moje interpretacje.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
