co do książek...
Mnie bardzo podoba się "Wszystko jest względne". To jest taki zbiór kilkunastu opowiadań - najlepsze to chyba "Prosektorium nr 4" :) Polecam gorąco.

Słyszałam, ze jeszcze niezły jest "Cmętaż zwieżąt" (dobrze chyba napisałam??) :)

Mi się bardzo podobał "Cmętaż zwieżąt"(różnie to jest pisane). Ma niesamowity klimat, niestety filmu nie pamiętam.

on jest królem w tym co robi.Jego dzieła są nie do opisania.bardzo lubię fairstarter i cmętaż zwieżąt

Jeżeli już coś to: smentarz dla zwierzaków (celowy błąd - przeczytaj książkę a dowiesz się dlaczego) i Firestarter (pol. podpalaczka)

Jeśli chodzi o "Smętarz dla zwierzaków" to książka ta ukazała się również pt. "Cmętarz zwieżąt"

Ja dlatego lubię oglądać filmy na podstawie książek Stephena Kinga, gdyż nie ma zbytniej różnicy pomiędzy książką a filmem. I nie ukrywam że zawsze staram się najpierw przeczytać książkę a dopiero później oglądam film. Moim faworytem chyba już zawsze pozostanie "Bastion".

Mroczna wieża rządzi!!! Poza tym fajny jest Talizman, Wielki Marsz, wspomniany Cmętarz Zwieżąt... Ale Mroczna wieża to bedzie kiedys saga na miarę Władcy Pierścieni!!

Coż, niestety jest i w wiekszosci przypadkow ogromna roznica

z filmow na podstawie ksiazek stephena kinga dadza sie obejzec tylko niektore, np. skazani na showshank, uczen szatana(zdolny uczen/4pory roku),bastion,misery,carrie no i moze jeszcze z pare o ktorych zapomnialam (w koncu jest ich wszystkich 50), lsnienie tylko w czesci jest filmem stephena kinga i kazdy szanujacy sie fan kinga niemoze o tym zapominac ze king niewyrazil zgody na nakrecenie tego filmu dlatego stworzyl wlasna wersje ukazana w postaci mini serialu telewizyjnego a z rezyserem lsnienia nieodzywal sie az do jego smierci.
filmy nieumywaja sie do powiesci! w zadnym wypadku! poza minimalnymi przejawami prawdziwie dobrej roboty (zwlaszcza dzieki dobrej obsadzie aktorskiej) reszta filmow to poprostu dosc marna reklama zachecajaca czytelnikow do siegniecia po ksiazke. a w zasadzie to po co robic ekranizacje?? ja jestem stanowczo za nieekranizowaniem ksiazek stephena kinga jesli ma z tego powstac cos w stylu "needful things"(sklepik z marzeniami), "cujo" czy "christine" :/
KING gora!! :))
pozdrofionka śle kocik from bytom

Zgadzam sie ze zaden film nigdy nie dorówna książce KInga nawet tak wychwalane Lsnienie bo film to karykatura książki i nie dziwie sie że King sie do KUbricka nie odzywał hehe.king jest the best, przeczytałam 30 jego książek i uważam że nikt nigdy nie zrobi dobrego filmu na podstawie jego książki a co najgorsze to nawet sam King tego nie potrafi:)
pozdrowionka dla wszystkich kingomaniaków

Nie zgodzę się. Zielona mila jest bardzo dobrą ekranizacją. Nie czytałem zbyt wielu powieści Kinga, może z pięć ale postaram się nadrobić zaległości. Najbardziej podobało mi się Lśnienie, bardzo długa i wciągająca powieść. I cholernie nie podoba mi się jak Kubrick przeinaczył zakończenie dla własnego widzimisię. To wszystko na razie. :)

jak dla mnie to najlepsze ksiazki Kinga to "To" "Bastion" i "miasteczko salem" a do tej pory przeczytalem ich z 15 wiec moze i kiedys znajda sie lepsze ktore przebija wyzej wymienione ( byc moze bedzie to Cmetarz dla zwierzat ktorego nie czytalem a jest na tym forum bardzo chwalony)
a jesli chodzi o filmy to zadko ktory rzeczywiscie odwzorowuje to co stworzyla ksiazka
najlepsza ekranizacja to byla chyba zielona mila a reszta to raczej nic szczegolnego
nic nie przebije klimatu jaki stworzyl King w swoich ksiazkach
NIE MA POROWNANIA

dla mnie numer jeden jest TO, cudo muwie cudo, arcydzielo.Na drugim egzekwo miasteczko salem, lsnienie, cmetarz dla zwierzat, misery, pozniej wszystkie pozostale mniej wiecej ruwne

jak dla mnie to ''TO!'' jest najlepsze ale morze sie wszystko zmienic (bo to jedzyna ksionrzka jaka przeczytałem) hyhy

jak dla mnie to ksionrzka pt ''TO!'' jest najlepsza (bo jedyna jaka przeczytałem ;p) ale to sie moze zmienić hehehe

jak dla mnie najlepsze to "bastion" i "wielki marsz". reszta jest rowniez swietna, ale te 2 zapamietalem najlepiej.