Steve Carell

Steven John Carell

8,3
52 537 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Steve Carell

a teraz go uwielbiam i zamierzam nadrobić te warte uwagi filmy...On jest GENIALNY! Wiadomo dużo
robi genialnie napisana postać, ale gdyby nie ona nie było by to możliwe...te miny, to wszytko no
geniusz! Nie oglądam z reguły 2 razy tego co już widziałem, a szczególnie jeśli chodzi o seriale ale
do Biura z pewnością kiedyś wrócę.

IOOI

Do biura wracałem nie raz, nawet teraz oglądam :) a co do Steve'a, to mam podobnie. A należy pamiętać, że dobrze napisana postać to nie wszystko - w odcinku przed finałem był mały dokument, gdzie mówiono m.in. o Steve'ie, który wiele scen wymyślił sam. Zapadła mi w pamięć np. opowieść o scenie, w której Michael całuje Oscara (Gay witch hunt). Aktor grający Oscara mówił, że nie wiedział czego się spodziewać, bo pocałunku nie było w scenariuszu :)

IOOI

Tez tak z nim mialem. Cos mi na poczatku w nim nie pasowalo, ale po The Office sie zakochalem (no homo) :D

IOOI

Dopiero Biuro pokazało mi ze koleś ma wielki talent i bardziej mnie śmieszy niż Jim Carey.
Ogladam biuro 6ty sezon i nie moge sie nadziwić pomysłowości rtwórców tego serialu, niektóre cytaty powinny byc wydrukowane w złotej ksiedze cytatów filmowych :)

IOOI

Nie widziałem go w serialu "Biuro", ale w "The Big Short" pokazał klasę. Polecam obejrzeć dla niego ten film :)

IOOI

Co tam Biuro. Obczaj Big Short. Ukraśc film Bale'owi i Goslingowi to jest dopiero sztuka. Świetny aktor.

Metropholis

Zagrał świetnie w "Big Short", jednak uważam, że nie udało mu się ukraść filmu Bale'owi ;) Walijczyk zagrał wręcz fenomenalnie.

GolecWTF

Mnie Bale niczym w tej roli nie zaskoczył, ale jesli już to mogę przyznać, że Carell i Bale są na równi. Tylko jakoś Carell był dla mnie większym zaskoczeniem.

IOOI

Też zakochałem się w Carellu w "The Office", które chyba widziałem już 4 razy (a nie minęły nawet 2 lata odkąd zobaczyłem pierwszy odcinek) i zacząłem oglądać filmy z jego udziałem. Niestety okazało się, że większość to mierne komedie ;/ Co ciekawe dużo lepsze okazały się filmy z innych gatunków. W "Foxcatcher" i "Big Short" zagrał naprawdę dobrze.

GolecWTF

Spróbuj "Mała miss". Taka słodko-gorzka komedia.
P.S. Dawno tak nie ryczałem, jak przy pożegnalnym odcinku M.Scotta. To jest chyba właściwe miejsce Carella - tam, gdzie komedia styka się z dramatem.

donmarciano

O taaak, zdecydowanie w "Małej Miss" gra zupełnie inaczej. W "The Office" nie mógł być bardziej genialny.

IOOI

Reagowałem tak samo: traktowałem go jak Adama Sandlera, który głównie występuje w głupkowatych filmach. Ale... "The Office" to mistrzostwo świata.

Loco_Mario_PL

Miałam dokładnie to samo... przez wiele lat Carell to był dla mnie taki Adam Sandler - aktor przeciętnych komedii. "Biuro" zaczynałam oglądać kilka razy, ale po pierwszych odcinkach nie dawałam rady dalej. W tym roku przełknęłam pierwsze odcinki, a potem przepadłam. Carell jest po prostu geniuszem. Rola Michaela Scotta jest dla niego stworzona.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones