Kreacje tego geniusza kina moim zdaniem najbardziej odcisnęły się na późniejszych dokonaniach m.in Harrisona Forda (Han Solo). Także wydaje mi się że David Craig ma tu wielką przewagę dzięki dużemu podobieństwu do mistrza( mówię o twarzy :). Czy ktoś ma może jakieś podobne spostrzeżenia, którymi chciałby się podzielić :)?