powrót do forum osoby Steven Seagal 
Same zajebiste filmy od początku kariery, aż do 97 roku (W Morzu Ognia), reszta to całkowita porażka, same gnioty, nie licząc świetnej Mrocznej Dzielnicy i komedii Wiadomości Bez Cenzury z 2008 roku. Ale tak ogólnie to nie warto oglądać żadnego z filmów po 97 roku, prócz tych dwóch wymienionych, no chyba, że ktoś jest wielkim fanem. Ostatnio był też niezły Dangerous Man i szykuje się na 100% zajebista Maczeta, więc może pan Seagal się podniesie, z całego serca mu tego życzę.
Tak, filmy do 97' są świetne, potem jedynie "Mroczna dzielnica". Ale poza "Wiadomościami bez cenzury" bardzo dobry był również film "Żądza śmierci" ("Dangerous man" był od niego gorszy).
Nie no, mnie tam się Dangerous Man bardziej podobał, ale Żądza to i tak jeden z jego lepszych nowych filmów.
Masz po trochu racje.
Jak oglądałem Patriotę to myslałem że zasnę.
W Clementine pokazał sie na jakies 5 minut.Mroczna dzielnica była swietnym filmem
Dangerous Man,Żądza smierci czy Protektor mi się podobały
Moim zdaniem żeby Steven zaczął grać znowu w dobrych filmach mu si spełnic kilka warunków:
1.Musi przejsc do dużej wytwórni filmowej( Najlepiej do Sony tak jak było w przypadu z Mroczną Dzielnicą)
2.Powinien schudnąc
3.Nie powinien gwiazdorzyć(Ida Nowakowska w DDTVN opowiadała że w Poza Zasięgiem rozstawiał wszystkich na planie)
4.Powinien zagrać u dobrego reżysera
5.Dobry scenariusz to 100% sukcesu
Patriota to film nie dla każdego. Nie których nudzi a mi się podobał. Mroczna dzielnica super. Wpół do śmierci też niezłe. Dalej słabo, słabo, słabo. chociaż "Sprawiedliwość ulicy" podobno jest ok.