Bo wyjazd z bogatych Stanów do biednej Europy w 2003 roku i rozpoczęcie kręcenia kiczowatych produkcji na Starym Kontynencie, odebrał mu wielu fanów :-(
no, może i masz rację, jego filmy też nie za wysoko stoją, niektóre z nich nawet średniej 6.0 nie mają :(
najlepszy wg mnie jest Liberator (6,5) i Nieuchwytny (7.2).
Te filmy zadawalających średni nie mają :(
Na szczęście to już przeszłość :) Od 2008 roku jest nieźle, no i pierwszy chyba od 10 lat kinowy film "Maczeta" (USA), nowy serial kanadyjski z jego udziałem. Każdy aktor ma wzloty i upadki :)
no, zabójczy cel też mnie się podobał nie tlyko ze względu na Seagala, ale też i na produkcję, pomysł i wykonanie :) też ciekawa historia odnosząca się do przeszłości głównego bohatera...
Może będzie z nim lepiej - końća świata jeszcze nie ma i jak mówiłeś każdy ma wzloty i upadki, oby Seagal miał te pierwsze :)