To też może być jedna z przyczyn dlaczego nie zagrał w seri Exp ale tak naprawdę przyczyny jego niecheci do seri Exp należy szukać głębiej - w charakterze ,osobowości Stevena .On ponoć uchodzi za wielkiego aroganta i pewnego siebie faceta ,zapewne może być z kimś z ekipy skłócony .W Liberatorze 2 miał grać znowu Gary Busey jako Komandor Krill ale Steven mocno protestował ,wiec producenci poszli na rekę mu wykreślając z pierwotnej wersji scenariusza Komandora Krilla .Widać że z Gary się nie polubili .Ponoć też się nie lubi z Michaelem Ja White ,Van Damme itp Nie chce już tutaj jakość negatywnie przedstawiać wizerunku Mistrza Akido ale to mogą być autetyczne przyczyny .
A ja nie rozumiem fanów Stevena którzy ciągle nie mogą się z tym pogodzić że on nie zagra w tej seri ... xD
Cały czas nad tym ubolewamy niestety :) Naprawdę brakuje Mistrza Aikido w tej serii. No ale skoro on nie chce, to siłą go raczej nie zmusimy.
To drewno ma straszne ego. W wielu filmach chciał dyrygować i grać po swojemu. To arogancja sprawia, że na całe szczęście nie zagra w tym filmie. Nie ukrywam, że jedynie jego walka mi się podoba, ale w filmach, bo Seagal zawsze rozpowiadał kłamstwa na swój temat i prawdopodobnie nie poradziłby sobie z jakimkolwiek dobrym zawodowym bijatyką. Jako aktora oceniam go dobrze na tle kilku najsłynniejszych jego filmów, ale uważam, że nie potrafi grać. Jako człowieka go nie szanuję w ogóle, bo zbyt wiele bardzo negatywnych plotek na jego tematy wyciekło, a w tym zawsze kryje się ziarno prawdy, więc jedyne co mogę o nim ogólnikowo powiedzieć, to właśnie drewno i teraz gdy się zestarzał, do tego spróchniałe.
A skąd to wiesz? Jak jest tyle plotek, to ziarno prawdy musi być. Poza tym Segal popiera działania Putina na Ukrainie, a to już świadczy nim b. źle. Tutaj jest przykład tego co tam się wyprawia. Uprzedzam, że drastyczne: http://wirtualnapolonia.com/2014/05/07/jak-zabijali-mieszkancow-odessy-w-budynku -zwiazkow-zawodowych-detale-18/
Strzelasz sobie w stopę. Nie wiem jak tutaj Putin twoim zdaniem zawinił. Przecież ten artykuł dowodzi, że interwencja rosyjska byłaby wręcz wskazana.
Wydaje Ci się, że sami się sprowokowali? Do Południowej Osetii Putin wysłał bojówkarzy, którzy atakowali tamtejszych, żeby winą obarczyć Gruzinów i mieć pretekst, aby odseparować Osetię od Gruzji, z resztą Putin przyznał, że miał zamiar ją zaatakować. Cały atak planowano od dawna, więc wątpię, aby działano tu z niezależnego ramienia, dostali rozkaz z wyższej półki, zaczęli działać. To podobne działanie do tych w Gruzji, tym ludziom zapewne zapłacono, aby sprowokować Ukraińców do walk. Politycy pokroju Putina wybiliby całe miasto Rosjan, i winą obarczyli oponenta, żeby tylko zrealizować swoje cele. Te pozory, które trzymają media i politycy na swoich wygłoszeniach są dla idiotów, którzy ulegają propagandzie. Wystarczy poczytać trochę relacji jakiś niezależnych dziennikarzy i świadków, żeby zorientować się co w trawie piszczy. Ta cała sprawa śmierdzi, a Rosja ma zbyt duże korzyści polityczne z zamieszek na terenie Ukrainy, dostają tylko ciągłe preteksty do wdrażania swoich planów, a ktoś jeszcze to całe szambo popiera.
Zazdroszczę takim ludziom jak ty. Macie swoją klarowną wizję świata. Jakieś wydarzenie do niej pasuje - okej. Jakieś wydarzenie do niej nie pasuje - prowokacja. Ty już masz swoją prawdę, więc dyskusja jest zbędna.
Nie da się jednoznacznie ustalić co się tam stało, ale w każdej nacji są potwory. Szczerze mówiąc nie obchodzi mnie kto zaczął, ale nie trzeba szukać prowokacji, żeby widzieć, że Putin jest oszustem, jak Ci wszyscy oligarchowie, a Segala mam gdzieś, parę filmów lubię, reszta szmira. Nie ma sensu dyskutować, a już szczególnie jeśli nie da się czegoś jednoznacznie ustalić. Szczególnie jeśli wszędzie podają różne, sprzeczne informacje. Nie mam klarownej wizji świata, kto jak kto, ale u mnie wręcz odwrotnie. Biorę wszystko pod uwagę, a do polityki się nie mieszam.