88-2001 dopiero potem było gorzej czyli po mrocznej dzielnicy

Ja bym powiedział że lata 88 -96 ,to były najlepsze jego lata .Już od W Morzu ognia zaczoł siadać jego poziom .

w morzu ognia mi się bardzo podobał więc nic do tego filmu nie mam. po mrocznej dzielnicy już nie szalał i nie ma takich dobrych filmów już. dopiero od 2009 roku wziął się za siebie i jest kilka niezłych akcyjniakow w tym jeden serial

''Mroczna dzielnica'' to już nie ten sam poziom co wcześniejsze filmy Seagala, tylko 7/10.

co ty gadasz, mroczna dzielnica to jeden z najlepszych jego filmów. słyszałem to od wielu osób

Nie mówię, że ''Mroczna dzielnica'' to kiepski film, ale to już nie to samo.

i ta rapowa muzyka jeszcze na plus

Seagal miał najlepsze filmy w latach 88-97, później były już tylko dobre, niezłe lub słabe filmy.

jak każdy aktor ma swoje lepsze i słabsze lata.

Dokładnie.

Najlepsze filmy Seagala:
1. ''Szukając sprawiedliwości''
2. ''Naznaczony śmiercią''
3. ''Wygrać ze śmiercią''

a Liberator ?

Też dobry, ale jest trochę słabszy od tych co wymieniłem.

Zgadzam się z Najemnikiem. Ja mam wymagania jeśli chodzi o kino akcji i ten film spełnia te wymagania w 80%.

Ja nie mówię, że to kiepski film, ponieważ to jest dobry film (7/10). Ale już mi się nie podobał tak jak wcześniejsze filmy Seagala.

Dokładnie .

Teraz już nic nie będzie takie samo i trzeba się z tym pogodzić, choć wiem, że to przychodzi z trudem. Jestem w stanie stwierdzić, że to jest najlepszy film Seagala po 2000 roku.

a jaki jest twój ulubiony film z nim ?

''Szukając sprawiedliwości'' (10/10). Jest to pierwszy film jaki obejrzałem z Seagalem na VHS.

u mnie to będzie nawet 90%.

a w morzu ognia rozumiem że to też twój ulubiony film ze stefkiem?

Dobrze rozumiesz.

ale tylko 7? nie da się wycisnąć więcej?

Najemnik, 7 to ocena ''dobra'', jak sama nazwa wskazuje. Wg mnie, film na tyle zasługuje.

No bo 7 to na pewno nie jest słaba ocena...

a ci jak się podobał film "w morzu ognia"?

Nawet, nawet. Zamierzam sobie go odświeżyć bo dawno go widziałem.

''W morzu ognia'' to dobry film.

uciec ale dokąd nie podobał mi się, ale też żadnego szczegónego powiązania z tym filmem nie zauważyłem

Mi bardziej się podobał film ''Uciec ale dokąd''.

Tak w Morzu Ognia to Dobry film ,nie mam nic mu do zazuczenia z tym że widać już w tym filmie ze Steven tak nie walczy świetnie ,błyskotliwie jak np W Niko czy Szukając Sprawieliwości .O to mi chodziło .

Ok. A w którym filmie według Ciebie Seagal walczył najlepiej ?

W Wygrać że śmiercią albo Szukając Sprawieliwości ale chyba ten pierwszy .Niko też trzyma ten poziom .

Według mnie Seagal najlepiej walczył w ''Szukając sprawiedliwości'' i w ''Naznaczony śmiercią''.

nie walczy tak błyskotliwie bo jakiś dureń przyspieszył sceny walk i nie wyglądają już one tak wiarygodnie.

No wiec mówie ,Steven od tego filmu śiada jeśli chodzi o cheografie ,natomiast sam film bardzo fajny i klimatyczny ,Powiem szczerze ze nawet Steven w tym filmie dość fajnie i przekonująco zagrał ,było widać w nim taką radość ,ełforie życia itp

masz rację, to było naprawdę widać.

Gdyby dzisiaj Steven był w takiej formie jak kiedyś w takich filmach ,,Niko ,, ,,Szukając Sprawieliwości ,, ,,Liberator ,, czy W Morzu ognia ,, (Chodzi głównie mi o aktorstwo ) to mógłby nawet dzisiaj starać się o poważniejszą rolę ,angaż w Niezniszczalnych 3 .Nie mówię że od razu główny czarny charakter ale np coś w stylu Lundgrena albo Stathama .Wtedy twierdzenie naszego kolegi Granata typu Steven dobry tylko na epizod w stylu Chucka było bez pokrycia .Ale niestety dzisiaj to inaczej wygląda .....

prawą rękę snipesa może spokojnie zagrać.

Bradock mam dobrą informację dla Ciebie. Otóż znalazłam wczoraj film ''Szczury wojny'', ale jest po angielsku, z rosyjskimi napisami. Taka wersja krążyła jakiś czas temu na you tube. W wolnej chwili, może nawet jutro, wstawię to na you tube'a i sobie powtórzysz seans, oczywiście jak będziesz chciał.

Jedynie do 96 to "Na zabójczej ziemi" było słabe.

Też prawda ale chodziło mi o te the best films :D

Dokładnie dopiero od Mrocznej Dzielnicy się pogorszyło,ale Terrorysta też był słaby.Po Mrocznej Dzielnicy tylko taki naprawdę fajny film to był W stronę słońca.

Można tak powiedzieć, ale dla mnie lata 88 -96. Bo miał jeszcze w sumie 3 dobre filmy Krytyczna decyzja, Nieuchwytny, Liberator 2.

Jeszcze po 1992r. miał ze 3-4filmy dobre, później już kicha, jak mówisz.

van damme też ma dużo kichy i nie wszystkie jego filmy są po prostu dobre.

Po co tu zasłaniasz się Van Dammem? Van Damme ma 3-4 gnioty maksymalnie, nie 10 jak Seagal.

mówię jak jest, w moim przypadku dużo filmów z van dammem też mi się nie podobało, ale nie chce mi się wymieniać bo sporo ich było.

Dla mnie filmy,w których Van Damme grał i gra główne role nie są gniotami.Żaden.Mówię o głównej roli,bo filmy,w których jest na drugim planie czyli np.Dragon Eyes są słabsze.