Straciłem do Seagala jakikolwiek szacunek. Już nie obejrzę z nim żadnego filmu.

Aha, wielka strata

Dopiero będzie wielka strata jak miliony widzów na świecie go zbojkotują. Wtedy będzie musiał występować w rosyjskich filmach.

Rusofil? Po prostu głupek. On ma mętne pojęcie o Rosjanach, ich naturze, duszy i historii.

Rosjanie są tym narodem, który wymordował najwięcej milionów ludzkich istnień. Przebili Niemców i to chyba kilka razy. Rosjanie są narodem postmongolskim, kulturowo i mentalnie wywodzącym się z tradycji Złotej Ordy.
Obecnie największym wrogiem Rosjan jest Putin, który wykastrował potencjał największego terytorialnie państwa świata, posiadającego najbogatsze złoża surowców naturalnych na świecie. Zamiast inwestować pieniądze w wysokie technologie, w budowę infrastruktury, podnoszenie poziomu życia na prowincji, handel międzynarodowy nie tylko surowcami energetycznymi, rozwój drobnej i średniej przedsiębiorczości, to Putin nakarmił oligarchów, władował kasę w armię a potem się zdziwił, że sowiecka korupcja przeżarła połowę zainwestowanych pieniędzy. Przy okazji napadł na kilka krajów, skłócił Rosję z całym cywilizowanym światem i z najlepiej rozwiniętymi państwami świata a obecnie grozi światu nuklearną zagładą. Rosjanie głupszego cara nie mieli od czasów co najmniej Wasyla Szujskiego. Seagal chyba jest podobnie bystry, więc swój ciągnie do swego. Na koniec ponapinają przed sobą muskuły.

100% racji!

Zgadzam się z komentarzem z wyjątkiem "Rosjanie są tym narodem, który wymordował najwięcej milionów ludzkich istnień." To ZSSR jest za to odpowiedzialny wliczając również białorusinów i ukraińców którzy również mają krew na rękach. Dlatego nie rozumiem w obecnych czasach wybielania ich i chuchania w ich stronę.