Bruce Lee - to był prawdziwy "Człowiek walki". Natomiast aktorzy pokroju Steven'a Seagal'a, Chuck'a Norris'a itp. to tak drewniani bohaterowie, że Pinokio przy nich był mistrzem gimnastyki. P.S. Pinokio jest super!!!
Zgadzam sie z tym, że Bruce Lee był mistrzem, ale aktorzy tacy jak Seagal, Norris i VanDame to naprawde świetni wojownicy. Nie mam na myśli aktorstwa, bo nie cenie ich za gre tylko za ducha walki. Sam trenowałem karate przez 9 lat i wiem jak ciezko jest cos osiągnąć. Im sie udało być mistrzami co naprawde świadczy o czyms wielkim.