"trzykrotnie żonaty: 1. Miyako Fujitani (1974 - 1987, rozwód), 2. Adrienne Larussa (31.05.1984 - 1987, anulowane); 3. Kelly LeBrock (05.09.1987 - 1996, rozwód),"
Z tego wynika, że miał dwie żony jednocześnie...
Jakbyś był choć trochę spostrzegawczy to byś zobaczył, że to jest skopiowane z notki biograficznej znajdującej się obok zdjęcia... Skoro jest to na stronie filmwebu to niby dlaczego o tym nie można rozmawiać? Bo Ty masz takie widzi mi się? Nie pasuje to nie wchodź i nie komentuj. Proste!
Rozmawiać można tylko co ci to da. Wiadomo że źle zrobił że popełnił bigamię, ale jak to się ma do jego twórczości?
Tylko zasadnicza kwestia - czy to jest temat o jego twórczości...? Jest ponad 600 tematów, które zapewne o jego filmach, grze aktorskiej, itd. mówią wszystko. I druga sprawa przecież ja nie oceniam czy źle zrobił czy dobrze, że popełnił bigamię. A co mi to da? Zaspokoi moją ciekawość. A ciekawiło mnie czy takie zdarzenie faktycznie miało miejsce, czy może filmweb się pomylił przy wpisywaniu dat - tylko tyle.
Pozdrawiam
Tak takie zdarzenie miało miejsce. Każdy kto czytał o życiu Seagala nie tylko te pochlebstwa zamieszczane na jego fanklubach i niegdyś w gazetach z programem TV wie że prywatnie Seagal nie jest takim prawym i wspaniałym człowiekiem jakiego zwykle gra w filmach. Bił i zdradzał swoje żony na prawo i lewo, zadaje się gangsterami, a do tego krążą o nim plotki (nie potwierdzone tu prawdy to się pewnie nigdy nie dowiemy) że był w CIA i ochraniał dyktatorów w republikach bananowych. Czyli najdelikatniej mówiąc prywatnie Seagal to zły i zakłamany człowiek.
Niech ma żon ile chce, kogo to obchodzi, pisać można owszem na ten temat ale to nie temat na dłuższe rozwinięcie. Ważne są jego i innych aktorów filmy i to jak w nich gra.
Bo to nie miał być temat na dłuższe rozwinięcie... Powtórzę to co napisałam wyżej: jest ponad 600 tematów, które zapewne o jego filmach, grze aktorskiej, itd. mówią wszystko, więc dlaczego marnujesz czas na produkowanie się w tym? Normalny człowiek, jak widzi, że coś go nie interesuje to przechodzi dalej...