ciekawe czy tworcy skompromituja sie kolejny raz i nie dadza jednej z glownych rol krolowi akcji? ale na szczescie steven kreci nadal swoje wlasne filmy,a ex 3 ma z gory 1 ,seagal rulez,najlepszy!
Podobno to sam Steven nie chce grać w tej seri ,gdzieś wyczytałem że powiedział Sylwkowi : ,,Nie chce grać z twoim Samcami ,, Wiec na razie to Steven się kompromituje a nie producenci .
Jak by chciał grać w tym filmie to by zagrał Gunnera jak mu na początku Syl proponował. Jak widać nie chce.
No ale prawdę powiedział. Jaki poważny człowiek odrzuca ostatnią szansę na poprawę swego wizerunku. To nie jest krytyka tylko stwierdzenie faktu.
Dzięki Frycek za poparcie mnie .Nie trzeba być geniuszem żeby wiedzieć że Steven nie jest wcale zaintresowany udziałem w Exp ,zresztą on to wielkrotnie mówił w wywiadach o tym .I on doskonale wie o tym że tacy fanboye ,lovelasy jak Damian chcę jego udziału w tej seri ,ale on mówi że ta seria nie wydaje mu się ciekawa .
Spoko nie ma sprawy. Wiesz najbardziej załamujące jest to że gimbusy nie kapują tego że Seagal nie chce grać w tym filmie, wolą się czepiać producentów, i Syla że złośliwie nie chcą mu dać angażu.
Oburzony byłem bo założyłem normalny temat a ty dałeś wpis nie mający nic wspólnego z moim tematem a jeszcze ten wpis był nacechowany złośliwością .
Na razie to ty się cały czas kompromitujesz. Nie rozumiesz że to Seagal nie chce grać z kolegami po fachu a nie że oni nie chcą mu dąć roli w filmie? Już trzeci raz odmówił Pierw miał grać Gunnera, którego ostatecznie zagrał Lundgren bo Seagal podobno nie chciał przegrać pojedynku Jetem. Potem w 2giej części miał grać ale nie zagrał bo się nienawidzi z Jankiem i nie chce z nim pracować, ok tu odmowę mogę jeszcze zrozumieć, później się nie zgodził zagrać w 3ce bo mu się scenariusz nie podobał. Ciekawe co wymyśli jak będą 4kę robili, o ile Syl będzie się chciał dalej przed nim płaszczyć.
no widzisz ma powody,dlatego niech sylvek sie z nim spotka i przystanie na warunki jaki on chce,wtedy zagra.
Jakie powody? kasa w tych Rumuńskich gniotach i tak nie wyciąga nawet połowy z tego co mu Syl pewnie chciał dać. Pozytywną postać miał okazje grać. On po prostu nie chce grać i tyle.
Stevenowi pewnie nie pasuje formuła filmu ,zauważ że ,,Niezniszczalni ,, to pastisz kina akcji ,tam wielkie gwiazdy kina akcji albo przegrywają jak Van Damme ,Lundgren albo z siebie się nabijają ,podchodzą z luzem ,dystansem do swojego wizerunku jak Norris ,Schwarzenegger ,Wills .Nawet Lundgren kpi z swojego wizerunku .Na tym polega cała zabawa ,cały sens trylogi ,,Niezniszczalni ,, Pewnie takie autoironicznie podejścię do swojej postaći ,swojego dawnego image Seagalowi się nie podoba .On to pewnie by chciał zagrać w takim filmie jak ,,Olimp w ogniu ,, gdzie było to brutalne ,poważne kino akcji w stylu lat 90 ,ukazujące jakiego to wspaniałego ,odważnego herosa ma Ameryka .Mowa tu Mike Banning .Nie sądzę żeby Steven się drogo cenił ,napewno nie jest dziś tak topowym aktorem jak choćby Statham czy nawet Harrison Ford .Który jest znacznie większą gwiazdą filmową niż Seagal .
Teraz to już po zawodach ,zapewne jak 3 cześć stanie się przebojem to już pewnie 4 cześć obniży loty albo co gorsza jeśli 3 cześć obniży poziom ,prestiż poprzednich cześci to napewno 4 cześć stanie się jeszcze słabsza ,wiec nie ma co się napalać .Ponato znając arogancje ,bezczelność producentów w sprawie ,,Dawania szansy młodszym ,,to można się spodziewać że w 4 cześci ramie w ramie z Seagalem bedzie walczył Pattinson .Blee ....
Jak ja nawet czwartą częścią głowy sobie nie zawracam. Jeszcze nie było premiery trzeciej części, nie wiadomo czy wypadnie tak, jak oczekiwano.
4 cześć będzie na bank jeśli trójka dobrze zarobi, a jest to wielce prawdopodobne. Niestety, ale Sly spierdzieli serie tak jak to z Rockym zrobił robiąc po miliony części. MONEY, MONEY, MONEY !!!
A z tym Seagalem to mam polew. Ludzie tak o niego walczą by tam wystąpił. Po co? Mają już tyle gwiazd, a oni jeszcze Stevena chcą. Zamiast się cieszyć z reszty, oni tylko o jednym. Za dużo w dup**.
Jeszcze zabawniejsze w tym jest to że rzucają się z tym by Seagal wystąpił do producentów filmu, a nie do Seagala.
W sumie mi Seagal jest obojetny ,bo w trzeciej cześci bedzie Gibson i Snipes ,w drugiej był Norris i Van Damme a w 1 był Lundgren ,Stallone ,Arni itp Ale z drugiej strony każdy ma swojego ulubionego /ukochanego herosa któremu kibicuje i chciał by był w jakieś cześci ,A Seagal ma dużo fanów ,miłośników jego talentu ,twórcości wiec trochę się nie dziwię że oni tak chcą by zagrał w jakieś cześci .Sam pewnie był bym wkurzony jak by Arni ,Chuck czy Van Damme nie zagrali w tej seri .
Masz rację, ale co innego jak by nie zagrali bo producenci ich nie zaprosili, a co innego jak nie zagrali bo nie chcieli. A z wypowiedzi np. Damiana wynika że jak Seagal nie chce grać to Syl powinien go porwać i siłą zmusić by ten się zgodził.
No racja .W sumie to najwiekszy problem stwarza sam Seagal który nie chcę grać na zasadzie : ,,Nie bo nie ,, a jego fani typu Damian twierdzą że wina jest po stronie producentów .W sumie wszyscy najwazniejsi aktorzy kina akcji dali się namówić do tej trylogi ,nawet Gibson który początkowo nie chciał grać ale potem zmienił zdanie ,wiec jednak producenci tej seri starają się o gwiazdy .Wiec napewno winna jest tylko po stronie Stevena .Brak podjęcia przyjaznej współpracy .