on nie demonstruje czegoś co nauczył się tylko dla potrzeb filmu,on naprawde zna sztuki
walki jak malo kto.docenmy to do cholery!!!!!!
Nikt nie twierdzi, że on nie zna sztuk walki, pewnie jest w tym profesjonalistą, ale aktorstwo z pewnością nie jest jego najmocniejszą stroną.
W takich filmach jak Nico ,Wygrać ze smiercią , Wybraniec śmierci , Szukając Sprawiedliwosci dobrze zagral . Bylo to sprawnie zrealizowane kino akcji .
W Dangerous Men też było na co popatrzec
Moim zdaniem Dolph Lundgern jest przeceniany a Steven niedoceniany
Ja bym twierdził na odwrót .Lundgren nigdy nie miał w Hollywood tak silnej i mocnej pozycji jaką miał Steven na początku lat 90 mimo ze też grał w świetnych filmach takich jak Czerwony Skorpion ,Mroczny Anioł czy Starcie w Japońskiej Dzielnicy .O Seagala wzgledy w latach 90 walczyły najwieksze wytwórnie filmowe takie Warnes Bros itp I jego filmy wiencej kasy zarabiały w Box Office niż Lundgrena , Van Damma , Norrisa itp Dolph po Universalnym Żołnierzu spadł od razu do rynku video a Van Damme i Seagal nadal brylowali na ekranach Kin aż do min 2000 roku Dolph mógłby wiencej nakrecic kinowych filmów bo jest naprawde dobry , równie jak Steven
To taki dowcip opisujący w skrócie "warsztat aktorski" Steve'ego - jedna mina przez całą karierę.
Kocham Steve'a!!!
Kogo obchodzi że świetnie walcz, zreszta jak by świetnie walczył to by poszedł na sportowca a nie bije kaskaderów filmowych <lol>
tylko ze on nauczyl sie bic w wieku ok 30lat,na sportowca to juz troche z pozno.zreszta a znasz jakis sport zwiazany z akido??,nie jestes w temacie wiec sie niewypowiadaj.
Niestety sie mylisz
Za małolata wyjechał do Japonii by uczyć się sztuk walki
Jego pierwsza żona była Japonką
Jego syn też jest aktorem
Dobrze !!! Seagal zresztą był pierwszym białym co otworzył szkołe akido w Japoni . Po za tym włuczył się po nocach i ulicach Tokio ,dązac do walki z miejscowymi oprychami by móc w ten sposób doskonalic i tak już świetną technike . Podobno pracował też dla CIA ,choć to nigdy nie potwierdzono . Jednym Słowem :Seagal -Zuch Chłopak
Nie podobno ale napewno pracował dla CIA:)
Dlatego tak częśto wciela się w postac agentów lub byłych agentów:)
Nie wiedziałem że szukał wrażeń na ulicach:)
O tym ze Steven bił się z bandziorami na ulicach Tokio wyczytałem ze starej i popularnej w latach 90 gazety ,, Cinema Press Video '' By to ceniony ,popularny magazyn filmowy o nowościach Video w Polsce na początku lat 90 i była tam własnię biografia Stevena ,wiec powino to być prawdą ,bo nie jest tobyle jaki szmatłowiec a renomowana gazeta ..Pisano także ze Seagal miał romans z córką swojego mistrza cogo nauczał , potem zaszła z nim w ciąze i Seagal mósiał wziąść z nią slub ,bo inaczej groziła mu kara śmierci .W japoni jest inaczej ,nie tak jak w polsce ze jak niechcesz to płacisz alimenty .Ale po 15 latach pozwolono mu wziąśc rozwód i opuścić Japonie .Co do tego czy on naprawde pracował w CIA to są zdania podzielone ,bo w Niko było tam ze on był agentem CIA i film był krecony na wielu wątkach biograficznych Stevena ale z kolei np Van Damme twierdzi ze Steven raczej nie pracował dla CIA bo jak by tak było to Agencja Wywiadowcza w zyciu by mu na nie pozwoliła zeby osoba znana publicznie mogła by się tym faktem przechwalać ,narazając zarówno siebie jak i Agencje na niebezpieczeństwo ze strony osób chcący zdobyć cenę informacje jakie by posiadał .Zresztą też nie wiadomo jezeli pracował dla CIA to w jakiej formule np Czy tylko uczył agentów sztuk walk i samoobrony ,czy był tak jak w Niko tajniakiem działającym po za granicami U.S.A Ale bezwzgledu co jest prawdą a co nie Seagal to ciekawa i charyzmatyczna postać która jest godna uwagi .
czyli to, że zna jakieś tam sztuki walki, ale ciebie oznacza, że jest świetnym aktorem ?
dobre podejście.
Srata tata. Nikt do końca nie wie, co robił w Japonii- on sam nie mówi o tym, po drugie nigdy nie przyjał propozycje zmierzenia się w ringu a takowe miał.