super aktor, ostatnio mialem mozliwosc zobaczenia go na "zywo" jak byl krecony film "Out of a rich " w Warszawie ( dokladnie na Wilanowie krecili juz ostatnie sceny), mialem jechan na drugi dzien na Starowke gdzie juz chyba byla krecona przedostania scena - ale niestety nie pojechalem - do tej pory mam sobie za zle:(, mam nadzieje ze jeszcze przyjedzie do Polski / Warszawy, narazie mi zostaje tylko jego autograf,a mialem mozliwosc zrobienia sobie z nim zdjecia, jedno co mozna powiedziec ze mam bardzo podobnego do siebie dublera co jest widoczne w najnowszym filmie "Bell of the beast" w czasie nie ktorych ujec. Mam nadzieje ze jeszcze nakreci film z "klimatem filmu" - "Nico", "Hard to kill", mysle ze efekty specjalne sa niepotrzebne w filmach z jego udzialem....
Te Bajermistrz!! Już widzę ten autograf i tę możliwość zrobienia sobie zdjęć!! BUUACHCHAA!! Byłem w ekipie filmowej przy obydwu filmach kręconych w Polsce. Tylko RAZ dostałem pozwolenie na zdjęcie z Seagalem (mówimy o specjalnie aranżowanym i pozowanym a nie przypadkowym). Osobiście pilnowałem (między innymi) żeby nikt nie robił zdjęć. A i zbliżyć się nie można było. Pilnowało tego 4 ochroniarzy osobistych polskich i 4 jego własnych. Wyjątek - to mieli żołnierze służby zasadniczej z jednostki w Modlinie. Mają zdjęcia grupowe z Seagalem. O ile wiem na razie NA PEWNO nie przyjedzie do Polski ale "nigdy nie mów nigdy"..... A ten film o którym piszesz to chyba "The Foreigner" - był kręcony w Wilanowie i na starówce...
nie foreigner tylko out of reach, zdjecia mozna bylo pstrykac, np. jakl byl w Centrum Zdrowia Dziecka, albo na treningu aikido..., w Polsce bedzie przy kreceniu Mercenary ale czy w Warszawie???mam jego autograf...
Zgadza sie mądralo.... jak pracowałeś przy jego filmach i miałeś z nim taki kiepski kontakt to musiałeś kiepsko pracować... a co do autografu to można było go zdobyć w wielu miejscach min na semianriach AIKIDO z jego udziałem... No i ta liczba tych ochroniarzy mnie troche rozśmieszyła... człowieku on ma większe umiejetności samoobrony niż wszyscy Ci ochraniarze razem wzięci... no chyba że ktoś by do niego strzelił ze snajpera albo z karabinu ...:) wydaje mi się ze ty tu bajerzysz!! chyba pracowałeś już po wszystkich ujęciach jak już wszyscy sobie poszli ...ze szmacianym bokenem w ręku..
ochroniarzy widzialem 4, zgadza sie -obronic sie potrafi, ale po co ma sobie brudzic ewentualnie rece? Slyszalem ze zadarl z kilkoma ludzmi i sie troche obawia o zycie, ale mimo wszystko jak beda chcieli go zdjac -zrobia to. Pracowac przy Seagalu i miec problemy ze zrobienie zdjec..., z tego co ja slyszalem (rzetelni) to Seagal nie stawial oporu jak chodzi o pstrykanie zdjec.