Niech przemówią nazwiska:
Bertolucci, Leone, Fellini, Antonioni, Passolini, Tornatore, de Sica, czyli rodzeni Włosi + ci, którzy urodzili się w USA, ale mieli włoskie korzenie: Scorsese, Coppola, Capra, Tarantino czy Da Palma. Dość znacząca czołówka światowego kina.