ale ten człowiek to ikona filmów akcji ale i także popkultury. Jak dla mnie gość jest super i
pomimo tego, że jego filmy nie są bardzo górnolotne to są charakterystyczne i uwielbiam je
oglądać. Nie rozumiem też za co mu przyznali tyle malin. Odnoszę wrażenie, że ze Stallona
zrobili kozła ofiarnego na zasadzie "nie mamy komu dać maliny to damy ją Stallonowi". Nie
pojmuję tego. Jeżeli chodzi o nagrody to facet jest zajebiście niedoceniony.