Należy do aktorów, którzy mają najwięcej nominacji i "nagród" Złote maliny. To mówi za wszystko, jakim jest aktorem, choć filmy ma niezłe.
Zgadzam się, aktor słaby. Popularność zawdzięcza jednak swojej powierzchowności, dobrze trafił w czasy w których jego filmy były w kinach, w latach 90 to takie typowe akcyjniaki były na topie.
Sam fakt, że dostał sporo takich nagród nie jest żadnym wyznacznikiem, zarówno w przypadku malin, jak też i Oscarów, decydują często czynniki nieobiektywne. Ale zgadzam się, że aktorsko nie prezentuje nic wielkiego, a przede wszystkim gra statycznie, dobiera role w bardzo wąskim zakresie. Jednak Rocky'ego, czy Rambo nawet miło się ogląda - taka rozrywka nie najwyższych lotów.