powrót do forum osoby Szymon Majewski 
użytkownik usunięty 
Herbuś,Wesołowski,Wiśniewski,Wojewódzki,Mroczkowie(pedały),Mandaryna,Doda,a teraz "to" coś.Rozpisywałem sie już na innych forach językiem "znaFców"o tych "artystach",ale to co robi ten kolo przekracza największe kanony głupoty.Szymek już od dziecka lubił pewnie robić z siebie pośmiewisko.Ponieważ jednak chodził do zawodówki jego humor nie mógł być wyszukany(ot nurkowanie w koszu,czasami w kiblu,tańczenie na stole i takie tam).Wiedział iż życie to ciężki kawałek chleba,a nie chciał skączyć jako szmata do wycierania w pracy(koledzy robili by pod niego,przecież to taki frajer,że jak mu sie mówiło na kolana na banana ,on to robił).Ponieważ jednak są na tym świecie właśnie wymienieni wyżej znaFcy,to został on wyszukany z łapanki "pośmiewisko dla mas"hmmm...to chyba ta sama łapanka co wojewódzki.Ponieważ jednak Szymek spodobał się paru grubym rybą to musiał on ze spaślaka wyrobic sylwetkę(gdyż by coś zdziałać w polsce trza od czasu do czasu wypolerować co nie co i usiąść na diodzie).Jego humor łapią tylko ludzie starzy(bo on taki szalony),ale są wyjątki.Ma on ten dar iż jak sie widzi jego dałnowaty śmiech to ludzie się nad nim litują i śmieją by stwarzać pozory.Rozmowy w tłoku natomiast to inna bajka,czy ktoś wogóle oglada go ?Czy przełącza na ostatnie 10 minut?
Nie będę odnosić się do całej Twojej wypowiedzi aczkolwiek chciałam tylko życzliwie zwrócić Ci uwagę na pewne drobiazgi...
"...a teraz "to" coś..." - bez względu na to jak się Szymon zachowuje, wygłupia itd. jest on nadal człowiekiem, więc nie określaj go jako 'to' coś...
"...Ponieważ jednak chodził do zawodówki jego humor nie mógł być wyszukany..." - nie trudno się domyślić, że skoro Szymon otwarcie przyznał się, iż nie zdał matury z matematyki nie mógł chodzić do zawodówki, ponieważ takie szkoły w ogóle nie kończą się maturą.
"...Szymek spodobał się paru grubym rybą..." - rzeczownik 'ryba' w trzecim przepadku czyli celowniku, o który najwyraźniej Ci chodziło, brzmi 'rybom'.
Mam nadzieję, ze nieco Cię oswieciłam. Pozdrawiam.
Abstrachując od tego co napisałem wyżej,po co ta nauka ,przecież Szymek robi wiecej błędów.Nie musiałaś nakreślać mnie jak goscia,który krytykuje Szymka i ma błędy(tak jakby pokazujac mit,ze to ja taki niewyuczony).Natomiast po zawodówce moze być matura,a co!Przecież Darek Kwadrat z kamienicy bez okien ja sobie kupił!Ponadto w tych czasach Romana G.wolę pisać rybą niż rybOM ,bo nie chcę być takim patriotOM jak rOMan.
Tak jak wyżej było napisane, TEN rzeczownik w TYM przypadku brzmi TROCHĘ inaczej, niż ty piszesz. Ja rozumiem, że nie chcesz się upodabniać do rOMana, ale nie kalecz naszego języka, który, moim skromnym zdaniem, jest piękny.
