Nie wiem czy to tylko moje subiektywne odczucie, ale dla mnie kiedyś Szymon był fajniejszy. Na początku jego program (Szymon Majewski Show, a wcześniej Mamy cię) był naprawdę znakomity! Prześmieszny, zabawny, czasem oglądając go, płakałem ze śmiechu. Dziś jest już chyba wypalony. Sili się na nieśmieszne żarty, sam się z nich śmieje i jeszcze te, czasem wręcz żałosne, piosenki. Rozmowy w tłoku też już nie te co kiedyś. Nudne, oklepane, cały czas te same postacie i praktycznie identyczne rozmowy. Może brak Leppera, Giertycha i innych oszołomów odbiera Szymonowi tematy do żartów?
Nie człowieku :P. Donek i spółka to też świetna partia do robienia jajców. Nie wiem czy zauważyłeś, ale reżyserzy i scenarzyści tego programu się zmienili. A nie wiem czy wiesz, Majewski pisze tylko scenariusz częściowo :)
Mam podobne odczucia. Kiedyś jego programy naprawdę były zabawne. Pamiętacie jeszcze "Sponton" w Radiu Zet?
Teraz brakuje mu chyba tematów do żartów. Bo na Tuska w TVN nie będą najeżdżać.