Wczoraj był gościem Tok Fm i opowiadał o Rzymie, który bardzo kocha i zna. Przez godzinę
dziennikarz miał małą szansę dojścia do głosu, natomiast Tadeusz Chudecki mówił i
mówił.O restauracjach, kościołach, zabytkach, wszechobecnych motorkach /kiedyś nawet
na takim wypożyczonym w miarę szybko przemieszczał się po mieście/, tłoku i ogromie
miasta. Jego zdaniem jest to metropolia bez wad. Aktor opowiadał płynnie i z wielką
przyjemnością. W restauracjach np, udaje, że na kogoś czeka, czy kogoś szuka i w ten
sposób może przyjrzeć się potrawom serwowanym na stolikach. W sumie chyba
sympatyczny człowiek, bardzo podkreślający swoją wiarę w Boga.