Tanith Lee jest jedną z ciekawszych brytyjskich autorek literatury popularnej. Urodziła się w Londynie we wrześniu 1947 roku. Jej rodzice, Bernard i Hylda zajmowali się tańcem jednak córka nie podzieliła ich pasji kierując zainteresowanie na pisanie. Co ciekawe Tanith Lee w swojej młodości uczęszczała do wielu szkół, a także podejmowała się wielu rozmaitych zajęć. Pracowała jako sprzedawczyni, kelnerka, ale najważniejsza dla jej przyszłości okazała się praca bibliotekarki.
Jeśli chodzi o twórczość, Lee zaczęła pisać pierwsze teksty kiedy miała 9 lat. Jej kariera nabrała tempa dopiero na początku lat 70. kiedy dwudziestotrzyletnia Tanith wydała pierwsze książeczki dla dzieci: "The Dragon Hoard" oraz "Animal Castle". Bardzo szybko okazało się, że Brytyjka jest bardzo płodną, a przede wszystkim wszechstronną pisarką. Jej twórczość skierowała się głównie ku horrorowi choć Lee pisała również książki science-fiction, fantastykę, a także książeczki dla najmłodszych. W 1980 roku została uhonorowana nagrodą "August Derleth Award", a trzy i cztery lata później za swoje opowiadania przyznano jej "World Fantasy Convention Award".
Niestety Tanith Lee nigdy nie zyskała takiej popularności jak najwięksi pisarze horroru i science fiction:
Stephen King,
Dean R. Koontz czy
Graham Masterton. Jej prace przetłumaczone zostały na ponad 15 języków, nie jest to wiele, poza tym nigdy nie podbiły czołówek światowych rankingów. Lee niedoceniana jest również w Polsce. Prócz cyklu "Opowieści z płaskiej Ziemi", który nawiasem mówiąc ukazał się niekompletny (tylko części "Demon Ciemności" i "Demon Śmierci" z pięciu istniejących), a także trylogii "Krwawa opera" (tomy: "Mroczny taniec", "Mroczne dusze", "Zwycięstwo mroku") i kilku innych luźnych pozycji nie ukazało się nic. Trochę szkoda bo styl autorki jest bardzo dobry, a szczególnie rzadko spotykane w literaturze gotyckie powieści prezentują bardzo wysoki poziom i mają niesamowitą, klimatyczną atmosferę. Tanith Lee można porównać do niektórych powieści
Stephena Kinga choć częściej porównuje się ją do twórczości Johna Holbrooka Vance'a. Jej teksty bardzo często nasycone są bogatą symboliką religijną, choć niekoniecznie chrześcijańską, ale także alegorycznymi znaczeniami i porównaniami do świata przyrody i natury.
Niestety mniejsza popularność Brytyjki przełożyła się na znikome zainteresowanie jej historiami filmowców. Tanith Lee była praktycznie tylko zaangażowana przez BBC do napisania paru scenariuszy do serialu "
Blakes 7".