Jesteśmy kim jesteśmy, a tak przy okazji jesteśmy ludźmi, nie przedmiotami. ;]
Masz jakiś problem? Zadzwoń do Rozmów w Toku, albo powyżywaj się na równych sobie. Zastanawiam się... Aaach, już wiem jaki masz problem. ;] Czyżby Bill nie chciał iść z tobą na randkę?
Dziecko Neo i Emo, również dziękuję za uwagę. To że masz nierówno pod sufitem to widać, a ilekolwiek byś miał lat - umysł masz osoby dziesięcioletniej. ;)
dzięki wymładasz mnie :) Akurat nie bawi mnie pogoń za dorosłością jak
to was drogie dzieci ;). Chociaż, że w głowkach jeszcze za mało.
Wymładzam Cię? Tak. Twoją młodość widać w słownictwie. ;]
Drogie dzieci? Bawisz się w dom z nami czy jak na świecie?
W główkach za mało... No i tu mamy problem. Bo w tych 'główkach' to mamy więcej od ciebie. Ale pomińmy. Są ludzie i parapety, a ty z pewnością do tych pierwszych się NIE zaliczasz. ;)
Taak. To bardzo boli, szczególnie jeśli ci ludzie się wymądrzają i próbują udawać mądrych, którymi nie są. Echh.
Hehe wiesz u mnie ciut starsze towarzyswo i nie kazda podziela moje bujanie w oblokach ale ja mam to hmm gleboko ....
No wiesz jak bym sie miala przejmowac takimi uwagami to ja ja juz dawno bym nie marzyla i trzymala sie kurczowo ziemi ale ze mi to lata to dalej kajs tam sobie bujam
sorry, że tak późno zajrzałam, żel wcześniej nie mogłam.
no cóż mnie koleżanka popiera jeśli chodzi o moja fascynacje Tay'em.
Spoko. ^^
Mnie też większość popiera. Ale jak powiedziałam mamie o liście do Ameryki to się złapała za głowę i stwierdziła 'Co się dzieje z tą dzisiejszą młodzieżą...'
Proszę, piszcie na nowym forum, bo na tym już seryjnie ledwo miejsce jest. ;/