Poszukaj na jego stronie internetowej. Np. Victoria Justice [gwiazda jego pokorju] ma nawet MSN [odpowiednik naszego gg] na którym można z nią porozmawiać :)).

z tego co wiem jest tez iby normalny adres ale najprawdopodobniej nie jest prawdziwy xD mozna tez poszukac bo z tegoCO WIEM TO GDZIES TAM JEST Xd

lol. nie no dzx xD

taylor.lautner@vp.pl

O_o


<Za krótki krótki krótki>

tak i na pewno ma końcówkę .pl
Nie rozśmieszajcie mnie.

Taaa ? A ciekawe gdzie można poszukać tego adresu ..

http://www.taylorlautner.com/ na tej stronce jest mail Taylora ;) ale zapewne już nieaktualny :( bo stronka wydaje się stara ;/

chyba dawno jej nie aktualizował, ale email może być cały czas aktywny.
a ta strona jest wszędzie podawana jako jego oficjalna więc...

może ;)warto spróbować ;p ja się zabieram już od dawna do napisania maila ale cały czas brak pomysłu co do tresci ;P

Ja tak samo. mam jakiś pomysł, ale jak już usiądę i mam zamiar coś napisać to wszystko wylatuje.

Najlepszy pretekst to urodziny :P ale Taylor juz w tym roku obchodził :| Ja w ramach ''rozgrzewki'' teraz chcę napisać życzenia urodzinowe Kellan'owi :) wiec moze przy okazji skrobnę też coś dla Taylora :P

No tak. W sumie to już możemy zacząć, żeby się na jego następne urodziny wyrobić.

hehe ;) no tak :) bo już ''tylko'' niecały rok pozostał :P

no właśnie.Ten rok to bardzo mało czasu. Dlatego musimy zdążyć, żeby skończyć i zdążyć wysłać.

W sumie napisac Emaila to nie problem gorzej jest z tym co w nim napisac eh to jest frustrujace bo chcialo by sie do niego napisac ale trzeba jeszcze wiedziec co..zeby go moze przypadkiem zainteresowac zaintrygowac ...

No tak to jest największy problem. Napisać ok(przecież istnieją słowniki) ale co napisać tego nie powie żadna książka.

ksiazki to jedno a nasza brutalna rzeczywistosc to druga sprawa i nawet przecudowna saga nie powie jak dotrzec to Taylora

no niestety. Akurat to musimy znaleźć same.

ej a wy tak na poważnie jesteście takie puste?

Boże ... za co?

A Tobie to chyba najmniej do tego jakie my jestesmy
niesadzisz ?? ;/

To już nie można mieć marzeń???

No widocznie jak teraz sie okazło nie mozna a przynajmniej nie mozna miec nierealnych ...
;/ CHORE

jej, ale nie płacz proszę :( niE kCiaŁem Fas DziEfCzEnTa zraNiĆ pRoShEm
niE pŁaCzCie, RzE zAbieRam WaM MarzEnia :(((

Mi sie wydaje czy to jest napisane z sarkazmem. No ale zostawmy już to.

załamujesz mnie dziewczę drogie. Jak tam oceny w gimnazjum?

No tak nie ma to jak odrazu sadzic ze kaza jest w gimnazjum ah

ale skończmy już ten temat i wracamy do Taylora.

No dokladnie cos czesto odbiegamy od niego ;d

No teraz to akurat nie nasza wina.

mam nadzieję, że nie będziecie mnie za to ganiały ? :<

kto dziś jest berkiem? d:

w/e, marzcie dalej, ale nie wiem po co marzyć o czymś skoro wiecie, że
jest nie osiągalne hm?

ponieważ świat dzięki marzeniom, nawet tych nieosiągalnych wydaje się piękniejszy. Możesz tego nie rozumięć bo jesteś człowiekiem twardo stąpającym po ziemi, ale my czasem lubimy bujać w obłokach i Ciebie z całym szacunkiem nie powinno to obchodzić...

Tak więc naprawdę skończmy tą rozmowę o marzeniach i wróćmy do naszego głównego tematu.

Tak wkoncu to Taylor ma byc głownym tematem wiec watki postronne zostawny dla innych eh

E-mailu nie mam, ale mam adres domu, jesli Cię to uratuje. xD

Ja równiez znalazłam zwykły pocztowy adres :P ale nie wiem czy jest on na 100% prawdziwy.... No ale cóz ważne że jest ;p jutro zamierzam wysłac prośbe o autograf na ten adres:

c/o Management 360
9111 Wilshire Blvd.
Beverly Hills, CA 90210
USA

Masz ten sam czy może jakiś inny ;>??

Inny. ;D
Mi podała koleżanka z jakiejś gazety... Fan Club chyba.
Taylor Lautner
ICM Los Angeles
10250 Constellation Blrd
Los Angeles, Ca
90067
USA
My mamy zamiar napisać zbiorowy list i wyrazić w nim swoje uwielbienie do Tay'a. xD

No to ja zgłupiałam. A z tym zbiorowym wyrażaniem uczuć to też dobry pomysł.

Hmmm rzeczywiscie mozna sprobowac napisac prosbe o autograf ah chyba bym umarla jak bym go dostala

Tak i wsadziliby ci ten autograf do trumny.

Teaa... Ja bym go oprawiła w złote ramy :]

dokładnie ;)

Codziennie sobie snuję wyobrażenia co bym zrobiła gdybym go spotkała. Znaczy Taylora, nie autograf. xD Chyba by mnie tak zamurowało że bym stała jak słup soli.

Moze i macie racje z tym listem z wyrazeniem uczuc ciekawe ile osob wpadlo na taki pomysl hehe fajnie bylo by byc pierwszymi ;d

no albo stała murem albo bym zemdlała.

Chyba że by mi zaczęła mózgownica pracować, to bym się na niego rzuciła i zaczęła całować. ^^

a no tak. też też mogłoby być.

No mogłoby. Ale sądzę że bym raczej rozumu w jego towarzystkie nie odzyskała.

* towarzystwie
Ps: Da się tu jakoś edytować posty ?

no tak, ale może akurat dostałybyśmy jakiegoś olśnienia.

PS nie da się. trzeba napisac kolejny. nie musisz poprawiac błędów jakoś się domyślimy jak nie to napiszemy.

Wątpie. Chyba że jego zęby by mnie olśniły. xD

Ps dzięki za odpowiedź.