ja rozumiem, że może ta osoba się komuś nie podobać ale to nie powód żeby tak obsmarować komuś twarz. Ciekawe czy ty byś był lepszym aktorem i dostał się na ekrany kin zagranicznych w wieku 19 lat. w dodatku cały świat znałby cię

Sorry, ale jak nie potrafię grać to się do filmów nie pcham prawda?Ja oglądam film żeby zobaczyć dobrą grę aktorską a nie drewno z jedną miną.Gdybym miał zostać aktorem to bym tak ćwiczył swoją mimikę by ludzie nie uważaliby mnie beztalencie.A co do tego,że go niby zna cały świat - Jakby wampiry nie były na topie i 3/4 nastolatek się nimi nie podniecało to jego sława równa by była 0 czyli dokładnie tak jak jego aktorstwo.A co do poprzednich jego ról to w Stanach kochana (mam nadzieję,że jesteś dziewczyną) jest zupełnie inaczej niż w Polsce jeżeli chodzi o castingi.Tam codziennie kręcą setki filmów a dzieciaki latają na te castingi codziennie by się wybić.Więc nie ma w tym nic trudnego, wystarczy pochodzić na kilka castingów i się trochę wytężyć.A w rekinie i lavie dostał rolę bo zna sztuki walki i jest wysportowany a właśnie takiego dziecka potrzebowali.Mieszkałem w Long Beach 5 lat, pojechałem na 1 rok z programu nauki w USA i tak mi się spodobało, że nie chciałem wyjeżdżać a, że rodzina u której byłem także przywiązała się do mnie to pozwolili mi zostać.Rodzice pieniądze wysyłali a w wakacje wracałem do Polski.I w szkole zawsze ludzie się zwalniali bo castingi mieli.Ale to zależy od stanu bo w Nowym Jorku gdzie aktualnie mieszkam nie ma takiego szału na castingi.Jeśli masz 14-18 lat to polecam taki wyjazd choćby na rok bo to najlepsze doświadczenie w życiu i sama się przekonasz, że co chwilę spotkasz osobę bardziej uzdolnioną aktorsko niż ten pseudo aktor.Pozdrawiam

eeeehh.. no może nie jest taki jakiś super utalentowany i nie podnieca mnie w nim to że cośtam zmierzch i takie tam ale za to jaką osobą jest i jakie ma nastawienie bo aktorstwo jest super proste gdyby ludzie się tak go nie bali

Aktora możemy oceniać tylko po jego grze, nie znamy ich przecież i nie wiemy jakimi są ludźmi więc muszą się liczyć z tym, że będą oceniani po tym jak zagrają w danym filmie.Jeśli ktoś dobrze zagra to jest oceniany dobrze ale drewna niestety będą oceniane źle bez względu jakimi są ludźmi.To samo tyczy się piłkarzy był w reprezentacji Polski piłkarz Rasiak o ile dobrze pamiętam.Grał jak drewno i nikogo nie obchodziło czy jest może dobrym człowiekiem tylko to, że kaleczy piłkę.Więc ludzie sławni muszą się przygotować na to, że jak zrobią coś źle to dostaną za to.No ale Zmierzch oglądają głównie same nastolatki no może z paroma wyjątkami więc nie znają się na grze aktorskiej bo po prostu jej nigdy nie widziały.Czy aktorstwo jest super proste to ja bym nie powiedział to też trzeba trenować mimikę,okazywanie emocji to się wydaje łatwe ale jest na prawdę dużo ciężkiej pracy.A jeśli gra aktorska nie powala to trzeba zainteresować widza czymś innym np: ciekawymi wątkami itp.Dla mnie jeden do strawienia z filmów i seriali o wampirach robione po 2000r są Pamiętniki bo po prostu mnie zaciekawiły.

dopiero teraz zauważyłem Twoją wypowiedź Me4132... powiedz to mojemu znajomemu na studiach aktorskich (aktorstwo dramatyczne), który przez 3godziny ćwiczy padanie na kolana (wydaje się głupie, prawda?) i to kilka razy w tygodniu, a potem nie może przykucnąć przez kolejnych kilka tygodni i chodzi z opuchlizną wielkości jabłka... lub uczenie się kilkudziesięciu stron tekstu danej sztuki, albo kilkustronicowych fragmentów książek, itp. To nie jest to samo co głupia inwokacja w Panu Tadeuszu z liceum. Swoją drogą, byłaś kiedykolwiek na rekrutacji na studia aktorskie? WĄTPIĘ, żeby to było takie super proste. Choćby zaśpiewanie dźwięków, które zagra Ci osoba na fortepianie. Zdziwienie? Pójdź na warsztaty aktorskie, których jest organizowana kupa. Inną sprawą są kastingi, gdzie zbytnio umiejętnościami się nie musisz wykazywać, nie cierpisz i wszystko zależy od szczęścia i tego czy uda Ci się przypadkiem wpasować w rolę. I powiedz mi jedno: czy Ty naprawdę wierzysz, że aktorzy są tacy sami w życiu prywatnym, jak w rolach, które odtwarzają według scenariusza? "nie podnieca mnie w nim to że cośtam zmierzch i takie tam ale za to jaką osobą jest i jakie ma nastawienie". Gratulacje jeśli znasz Taylora w życiu prywatnym i możesz powiedzieć o nim coś więcej niż jak przeczytałaś coś o nim dzięki Google. Pozdrawiam

Każdy ma swoje zdanie. Szanuję Twoją opinię, ale jakimś sposobem, udało się Lautnerowi (proszę nie szukać żadnego podobieństwa między moim nickiem, a jego osobą. Zbieżność jest czysto przypadkowa) przejść kasting i ktoś go zauważył. Czyimś zdaniem nadawał się do tej roli i uważam, że nie wypadł źle. Byłem dziś w kinie i oglądałem ten film. Oceniam go na dobry. Kwestią gustu jest to, co kto lubi i jak to ocenia. Pewnie pojawi się wkrótce w tvn... Nie mówię tym samym, że powalił mnie, ale nie powiem, że straciłem czas i pieniądze oglądając go. Pozdrawiam.

Oczywiście, że każdy ma swoje zdanie dlatego ja wyraziłem tylko swoją subiektywną ocenę.W pierwszej części mi nie przeszkadzał skromny chłopak na wózku bo tam nie musiał zbytnio emocji okazywać.W drugiej było go dużo więcej i stał się jednym z głównych bohaterów więc powinien zmienić swoją grę ale cóż gra jak gra.Niestety teraz większość aktorów robi się drewniana np: Keanu Reeves kiedyś świetny aktor a teraz drewno.