za żadną jakoś specjalnie nie przepadam, Selene lubiłam jak byłam mała, a teraz to juz nawet nie wiem czy ona nagrywa jakies piosenki, czy gra w jakis filmach, natomiast Taylor no nic do niej nie mam, też jakąś wybitną piosenkarką to ona nie jest, ale głos ma nawet niezły, w każdym razie piosenka ''i knew you were trouble'' jest nawet fajna i od czasu można posłuchać. Cieżko określić, któa lubie bardziej, bo jak już mówiłam za żadną nie przepadam ;)
a ty, którą wolisz?
Yyy, o co ci chodzi? Nie widzę żebyś tu gdzieś juz napisała kogo wolisz, ale nie zadawaj pytań skoro sama nie chcesz na nie odpowiadac. :P
Nie, wiesz co jest żałosne? Prosić znajomą zeby odpisała coś na twój post, żeby mieć więcej komentarzy, a co jest zlego w tym że ja też o to spytałam na fomum? W każdym razie temat jest jak dla mnie skończony, żegnam!!
O i jeśli ktoś jeszcze wejdzie na ten temat, to prosze abyście nie pisali nic o tej kłótni której sie usunąc niestety nie da, tylko odpowiadajcie na pierwsze pytanie, a do tej rozmowy która miała miejsce powyżej nie wtrącajcie sie, dziękuję.
zabiłaś mnie-jako aktorkę Sel,bo właściwie Taylor aktorką jako taką nie jest. Jako piosenkarki obie bardzo lubię
Obie się czymś wyróżniają, Taylor jest świętną piosenkarką, świetnie przedstawiła swoją postać w Walentynkach, była jedną z ciekawszych osób w tym filmie, za to Selena włożyła większy wkład w aktorstwo i moim zdaniem powinna się tym zająć, chociaż nie powiem, że niektóre jej piosenki są w porządku ale przy Swift kiepsko wychodzi. Darzę obie sympatią Taylor bardziej jako piosenkarkę, Selena za aktorstwo.