Thomas już od dzieciństwa, konsekwentnie pracował nad tym, by zostać aktorem. Najpierw występował w dziecięcych teatrzykach, potem wcielał się w szekspirowskich bohaterów. Twierdzi, że jedyną jego słabą stroną są uczucia. Dla ukochanej kobiety potrafi naprawdę stracić głowę. Swoją żonę, Cristinę, studentkę filozofii, po raz pierwszy spotkał w 1991 roku w czasie podróży po Europie.
- Poznaliśmy się w małej kawiarni w Paryżu - mówi Thomas. - Poszliśmy na spacer ulicami tego romantycznego miasta i zrozumieliśmy, że musimy być
razem. Pobraliśmy się dwa lata później.
W 2000r. urodził im się synek, dla którego Thomas zupełnie stracił głowę.