Zagrał tutaj jednego z agentów, którzy chcięli załatwić głównego bohatera (Arnolda Schwarzeneggera). Sledzili go w trójkę, aż niestety Arni się wycwanił i z zauki dał i w ryj - także Rosalesowi. Jednakże ten się podniósł i groził mu nożem... potem uciekł.