Ludzie, dajcie już spokój. Jasne, każdemu co innego się podoba, ale Tilda NIE jest ładna. Można powiedzieć, że jest intrygująca, fascynująca itd, co zresztą jest prawdą, ale piękna nie jest w żadnym stopniu.
Nie tylko Homka. Też lubię Tildę, ale ładna to za dużo powiedziane.Jestem obiektywna - dlatego, choć ją cenię, to napiszę, że również za WYGLĄD i jego niezmienność (brak ingerencji skalpela, makijażu itp ) ale nie za URODĘ.
Moim zdaniem jest ładna ale to przez wciskane na siłe podobieństwo do Bowiego. Przynajmniej nie jest nijaka a to podstawa.
Chyba raczej chłopobaba. Tak jak proponowane kiedyś w <Focusie> 'kobieczyzna' i 'mężbieta' na trzecią płeć - końcówka nazwy według formalnej klasyfikacji a la dowód osobisty.
Babochłop niekoniecznie moim zdaniem, ale daleko jej do klasycznej hollywoodzkiej piękności. Nie jest też przeciętna. Ma bardzo oryginalną urodą, zapadającą w pamięć.
Kontrowersje jakie wzbudza podobne są do tych, które wywołuje Benedict Cumberbatch. No ale on jest facetem, ma bardzo męski głos, zachowania dżentelmena, więc ma pod tym względem nieco łatwiej :D Tilda choćby nie wiem jak się postarała nie zrobi z siebie ideału kobiety pod względem wizualnym. Na pewno jednak jej oryginalna uroda stanowi świetne dopełnienie talentu aktorskiego, bo dzięki niej nie angażują jej do ról słodkich piękności, które mają po prostu cieszyć oko na ekranie- a z tym problemem borykają się ładne aktorki.
Wystarczy makijaż i odpowiednie ubrania i zamieniłaby się w hollywoodzką lalę, jakich mają tam bez liku. Ja ich nie odróżniam, pojawiają się i znikają, Tildy nie da się zapomnieć. Ona nigdy nie zrobi z siebie takiej lali bo ma osobowość, jest niesamowita, jedyna, żadna lala nigdy jej nie dorówna, a moim zdaniem jest piękna.
Masz rację, wszystkie te hollywoodzkie aktorki są takie same. Tilda zapada w pamięć bardzo, choć ja jej nie mam za piękną kobietę. Na pewno jest dla mnie bardzo oryginalna i tak jak piszesz- ma osobowość, nie jest sztuczna i plastikowa.
Nienawidzę tej aktorki! Nie dość że ma w swoim wyglądzie coś dla mnie wyjątkowo odrażającego, to jeszcze musi grać odrażające role!!!
'to jeszcze musi grać odrażające role' - zgadzam się, że lubi upaprać się po uszy dosłownie i w przenośni
To fakt,jest brzydka. I gra dziwne postacie w nietypowych filmach. Ale tak jest chyba z wszystkimi "pieknymi inaczej" aktorami. Nikt nie zaproponoje im roli w kolorowej holywoodzkiej prokukcji z happy endem. A także holywoodzkie pieknosci nie odważyly sie zagrac takich kreacji jak chocby Tilda zarala w Grand Budapest.