Nie wszystkie czarne charaktery są brzydkie i tak samo nie zawsze wszystkie dobre postacie wyglądają atrakcyjnie.
Dla mnie jedna z najpiękniejszych. Kiedy pojawia się na ekranie nie mogę przestać na nią patrzeć a nie jestem lesbijką :)
Mogę się śmiało podpisać pod tym, co napisałaś. Dodam jeszcze, że o jej rolach w takich filmach jak "Caravaggio" czy "Orlando" długo się nie da zapomnieć. Jest autentycznie zjawiskowa.
Mam to samo...
Jej uroda jest tak wyjątkowa że aż nie można oderwać wzorku. Piękna kobieta, cóż tu więcej pisać.
dokladnie, mam to samo. jest w niej jakis magnetyzm, ktory kaze patrzec, podziwiac zachowanie kiedy gra...jest faktycznie piekna, ale zapewne nie w guscie wiekszosci ludzi preferujacych "typowa" lalkowa urode...
Bleeeeeeeee brzydka jak noc listopadowa. Co ciekawe, uwazam ze wcale taka cudowna aktorka nie jest. Po prostu przecietna . jedne role wychodza jej lepiej a drugie gorzej.
To co piszecie świadczy tylko o tym, że nie potraficie zaakceptować odmienności u innych. Być może nie jest klasycznie piękna, ale ma w sobie to coś i jej twarz intryguje, przynajmniej mnie. Absolutnie nie zabraniam wyrażać swojego zdania, ale wypowiedzi typu "Bleeeeeeeee brzydka jak noc listopadowa" są obraźliwe.
Lubię jej typ urody, chociaż wygląda lepiej na filmach (O mój Boże, jak ona wyglądała w Limits of Control) niż w rzeczywistości. Talent czyni niektórych ludzi seksownymi.
Oglądając "Constantina" myślałam ze to jakiś mężczyzna o.O Ona ma bardzo delikatne rysy i to jest w niej niesamowite. Ona zagrała Elżbietę Batory. Za to ma u mnie +
No i + za Białą Czarownice z Narnii xD Jej rola tam - wyjątkowa ;D
Ja się podpisuję pod tym, że strasznie paskudna, ale mimo to, w jakiś dziwny sposób w roli Białej Czarownicy wyglądała zjawiskowo.
jeśli to nie prowokacja, to w takim razie ja nie znam głupszego usera
dobra aktorka powinna umieć grać, a nie ładnie wyglądać
Po pierwsze aktorka powinna umieć grać, wcielić się w rożne role. Problemem jest to, że mamy mnóstwo ładnych aktorek bez talentu, które nadają się tylko do roli słodkiej idiotki. A jest niewiele prawdziwie utalentowanych. Tilda ma subtelne, symetryczne rysy twarzy, rzadko kiedy jest umalowana (nie ma mega ilości tuszu, błyszczyku, tapety na twarzy) wiele nieumalowanych aktorek wygląda dużo gorzej od niej. Popatrz na zdjęcia nieumalowanych gwiazd i porównaj z Tildą...
zgodzę się, że ładna to ona faktycznie nie jest. ale mimo to jest jedną z moich ulubionych aktorek, bo talentu jej nie brakuje i świetnie wciela się w swoje role.
twarz ma bardzo oryginalną i to jest jej wielki atut. nie ma drugiej takiej. dla mnie jest naprawdę piękna, na swój sposób oczywiście. plus jest świetną aktorką, nie wiem czemu ludzie oceniają jej grę przez pryzmat urody. to dwie różne rzeczy.
Autorze tematu...brzydka? Serio? Dla mnie ta kobieta ma bardzo intrygującą urodę i nigdy bym jej nie nazwała brzydką. Jest piękna na swój sposób ;)
Znowu ta poprawność polityczna. Dajcie spokój ludzie, jest genialną aktorką, ale urody to ona nie ma. Teksty w stylu "jest piękna na swój sposób" mnie śmieszą, bo w ten sposób nikogo nie można nazwać brzydkim. Owszem, Tilda JEST brzydka. Nie paskudna, nie koszmarna, ale brzydka. A to, że zachowuje przy tym pewną estetycznność, przez co miło jest na nią patrzeć to inna sprawa.
No ja nie mogę na nią patrzeć.... Ma okropną nie tylko twarz, ale i ciało (np. Young Adam). Nie zauważyłam też, żeby była jakąś specjalnie wspaniałą aktorką. Podobała mi się tylko w roli Królowej w Opowieściach z Narni.
Aktorką jest wspaniałą. Obejrzyj Musimy porozmawiać o Kevinie to się przekonasz.
No właśnie była. Widać, jak się zmieniała w trakcie wychowywania go, jak się zmieniła po tej masakrze. Eva była najbardziej złożoną postacią w tym filmie, na pewno bardziej niż Kevin.
Brzydka nie jest, ale wygląda jakby była facetem i kobietą jednocześnie, jakby miała rodzaj nijaki. Brzydka nie jest.
Na początku też tak myślałam.Uważałam,że Tilda w porównaniu z innymi aktorkami jest zbyt męska, szorstka, mało kobieca. Teraz doceniam jej androgenicznośc, wyjątkowośc. Jest aktorką charakterystyczną, to prawda. Ale to ją właśnie wyróżnia i sprawia ,że chcę wiedziec o niej więcej i odkryc magię jej tajemniczości
Ale z pewnością wyróżnia się na tle innych, piękniutkich aktorek.. Pamiętaj liczy się talent, umiejętność wcielania się w różne role (również czarne charaktery). Myślę, że tego mogłaby jej pozazdrościć niejedna aktoreczka..
mnie intruguje jej twarz. Ma bardzo oryginalna urodę, ale nie znaczy to, ze jest brzydka. Należy zwrócić uwagę również na to, że nie maluje się tak mocno ;) A poza tym to talent świadczy o aktorce, nie uroda, a tilda talent posiada.
Racja, dla nich każda aktorka, która nie wygląda jak Andżelina Żuli lub jakaś Dżesika Sralba to będzie pasztet.
jej uroda mnie osobiście bardzo intryguje. na pierwszy rzut oka można powiedzieć że jest niesamowicie brzydka, ale większość pewnie się ze mną zgodzi że ta kobieta ma niesamowity urok, coś tak dziwnego co nie pozwala od niej oderwać wzroku. Lubie takie brzydkie piękności!
Tak, chyba 'brzydka piękność' to dobre określenie na Tildę. Nigdy nie oglądałam jej dla typowych walorów estetycznych, ale twarz drażni i pozostaje w pamięci w sposób prawie pozytywny.
Może nie jest "typową pięknością", ale piękno to rzecz względna. Dla mnie jej uroda jest szalenie "interesująca". Co do czarnych charakterów - gra je tylko przez swoją twarz, a nie z braku talentu, którego natura jej nie poskąpiła ;)
Wyróżnia się w zasadzie pod każdym względem. Z pewnością nie jest klasyczną pięknością. Jej oryginalna, często określana jako angrogyniczną uroda pozwala jej wcielać się w najbardziej niezwykłe role. Tak, jak bohaterka filmu "Jestem miłością" może być włoską damą z bogatej, mieszczańskiej rodziny. Czasem wciela się w postaci, których płeć tak naprawdę trudno określić, jak archanioł Gabriel w filmie "Constantine". Swinton może też przeistoczyć się w mężczyznę, jak bohaterka filmu "Man to man", która pod nieobecność swojego męża powoli sama się nim staje. Ta niezwykła umiejętność balansowania na granicy płci dała brytyjskiej aktorce status symbolu dwuznaczności i seksualnego niedookreślenia. Przez brytyjskie środowiska homoseksualne uważana jest często za symbol i muzę, lecz jednak nie tylko ich Inspiruje. Jej wyjątkowa postać bywa natchnieniem dla całego szeregu twórców, od filmowych poczynając, muzyków, projektantów mody, na performerach i twórcach sztuki nowoczesnej kończąc.
Aktorstwo nie jest jednak jedyną sztuką, w której Swinton pokazuje swój talent. Aktorka jest bowiem niezwykle barwną osobowością. Od aktorstwa bardzo chętnie ucieka w inne dziedziny sztuki. Jej charakterystyczna uroda inspiruje świat mody, a wyjątkowe wyczucie stylu ekscytuje stylistów. Oprócz ról aktorskich wybiera gościnne występy w teledyskach. Niedawno pojawiła się w klipie Davida Bowiego do piosenki "The Stars (Are Out Tonight)" z jego najnowszej, długo wyczekiwanej płyty.
Od 2008 roku organizuje też wędrowny festiwal filmowy. Podróżuje po północnej Szkocji taborem ciężarówek i w małych miasteczkach organizuje pokazy filmów niezależnych.
Często współpracuje z performerami i twórcami sztuk wizualnych. Ostatnio dała się zamknąć w szklanej skrzyni ustawionej w nowojorskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Dla mnie jest ona po prostu świetna i mnie fascynuje dosłownie wszystkim - zaczynając przede wszystkim na swojej urodzie! Ci którzy tego nie umieją pojąc - zapewne i paru innych rzeczy również nie mogą (cóż, każdy orze jak może!) - ja w każdym bądz razie ją ubóstwiam!
Może obejrzałeś człowieku za mało filmów z jej udziałem? To zdolna aktorka, choć może nie jest najpiękniejsza. Mnie ona intryguje, każda jej rola jest bardzo interesująca :)
Filmweb służy do oceniania umiejętności aktorskich oraz filmów nie typu urody. Tilda jest piękną kobietą ;)
Jak dla mnie najpiękniejsza kobieta jaka chodzi po ziemi. Może to kwestia wysmakowania, (które przychodzi z wiekiem) ale kiedy zaczniesz się delektować najmniejszymi subtelnościami, zauważysz że wiele kobiet odbiega od standardowego schematu i że najatrakcyjniejsze potrafią być szczegóły.
Niewiele zostało prawdziwych kobiet, a jeszcze mniej facetów z krwi i kości. Myśl szerzej.