Może mi się wydaje ale Burton ma chyba upodobanie do aktorów takich jak Christopher Walken, Winona Ryder, Michael Keaton a zwłaszcza de Johnny'ego Deppa, który wielokrotnie pojawiał i pojawia się w jego filmach.
Tim Burton jest wspaniałym reżyserem, który za każdym razem prezentuje wizje okropnego świata usianego okrutnymi mimami i clownami. Jakby zwykłe filmy przepuszczono przez najgorszy dziecięcy koszmar, to chyba klimat, który wszyscy jego fani kochają.
Żałuję, że jego kolejnymi dziełami nie zostały części "Serii Niefortunnych Zdarzeń". Historia ta przetrawiona przez jego umysł mogła stać się dziełem filmowym. A niestety... wyszła bardzo słabo, za słabo...