ostatnio forum zalwają same nieprzychylne posty. jaki to Burton jest be i fuj i nie na topie i że znowu angażuje Helenę i Deppa...
hej, są tu jeszcze jacyś fani:) czy sama mam bronić Mistrza?Każdy ma prawo do opini, ale liczcie się z tym że Tim robi filmów na topie i pewnie średnio zależy mu na nagrodach. jest artystą, po prostu. Kurczę, kocham go.
fajnie że potrafisz korzystać z you tube. Jestem z ciebie bardzo dumna. Brawo. Wspaniale. Proponuję rozwijać sie nadal.
Fanów zapewne jest dużo, ale mają ciekawsze zajęcia niż siedzenie 24/7 na forum fw. Opozycja te bariery eliminuje.
Burton ? Cóż mogę o nim powiedzieć. Nie jestem jego miłośnikiem, czy też po prostu fanem, ale darzę go szacunkiem za to co zrobił dla kina fantasy, wprowadzając swój własny, niepowtarzalny styl.
Fanka się zgłasza do obrony Tima Burtona, który jest po prostu genialny, artystą! No i co się dziwić, że angażuje Helenę i Johnnego skoro to fenomenalni aktorzy?
To matka jego dzieci i przyjaciel, właśnie dlatego ich angażuje, poza tym, to chyba lubią razem pracować.
Uwielbiam twórczość Burtona, klimat w jakim tworzy filmy. Jest unikatowy i charakterystyczny.
Co do tego, że wciąż angażuje Helenę i Johnny'ego, nie mam nic przeciwko, gdyż to trio już podbiło moje serce.
Natomiast w pewnym stopniu zgodzę się z Pijanym_Aniolem - czy ta dyskusja ma jakiś cel? Możemy tu wyrazić swoją opinię o nim czy jego filmach, or, czy jest to tylko temat, w którym piszemy: tak , Burton jest świetny, dziękuje, dobranoc? ;d
Zawsze znajdą się osoby które jeszcze doceniają Bartona, Ale są też tacy któży go poptostu nie lubią, bo nie gustują w jego filmach :P
Vikiii i WinkoWino jestem z wami xD
nareszcie przybyliście! obrońcy uciśnionych!:D
ciekawe czy w Polsce odbywają się jakieś zloty fanów czy coś...
Co tam zloty fanów. Najlepiej gdyby do nas przyjechał :D Jeny, ale bym się wtedy ucieszyła !
Zapewne są na to marne szanse... no ale może...za sprawą jakiegoś cudu ...
A co do obrony Mistrza....
Oczywiście jestem z Wami! :D
Drogi kinomanie0 jeżeli nie rozumiesz lub nie podoba ci się twórczość Tima Burtona, nie musisz tu się wypowiadać i obrażać ludzi, których nie znasz, a co za tym idzie nie możesz ich, a w tym i mnie nazwać "sweetaśnymi fankami" albo "psychofankami". Z tego co widzę wchodzisz tu z czystej złośliwości. Każdy lubi co innego i trzeba się z tym pogodzić i zaakceptować.
gdybym nie potrafil sie z tym pogodzic dawno temu wyladawalbym w szpitalu. nie krytykuje was lecz wasze bezguscie oraz przede wszystkim pseudoaktorzyne deppa.
Jakbyś nie zauważył mówimy tu o Timie Burtonie, a nie o Johnnym Deepie! Nie lubisz go, uważasz za marnego aktora - okej. Mnie to nie przeszkadza, potępiać Cię nie będę (sama nie jestem jego fanką, lubię go, ale nie uwielbiam ani kocham)! Ale przestań go krytykować z tego względu, że to nie ten temat. Znajdź sobie odpowiedni i tam wyraź swoje zdanie.
nie uwazam go za marnego aktora. to tak jakbym nazwal znachora marnym lekarzem.
serduszko to niezaprzeczalny wyraz umilowania.
jasne! takie spotkanie twarzą w twarz z Mistrzem...oooch:) widziałam w internecie nagrane takie spotkanie z fanami na którejś z wystaw w USA. nawet nie wiedzą jak im zazdroszczę!
jesli pojedziesz do stanow i znajdziesz sie w odpowiednim miejscu oraz czasie to moze depp da ci buziaka.
oj, chyba czytanie ze zrozumieniem jest u ciebie na dosyć niskim poziomie, co? to jest forum o Burtonie. BURTONIE. TIMIE BURTONIE. To jego nazywam mistrzem.
Mistrzem kina zapewne. Czekałem trollku aż się tu pojawisz. Twoja choroba psychiczna się posuwa coraz dalej. Masz chorą obsesję.
trolem to ty jestes propagujac wszedzie quasi-aktora deppa.
no i jesli juz wspominasz o obsesji:
'46. Wszystkie w których grał. Dokumentów z dodatków na dvd nie oceniam ale większość widziałem. Teraz oglądam 21 jump street. Życie Oceanów w którym jest narratorem też muszę nadrobić.'
'Masz chorą obsesję.' 'subiektywna opinia' 'subiektywny gust'
widze ze lubisz okreslenia typu maslo maslane.
Halo? Czy nie zauważyliście że zbaczamy nieco z tematu? To nic. Postanowiłam go zakończyć, zamknąć. Założyłam go tylko, by móc w przyjemnej atmosferze porozmawiać z fanami tego reżysera, powymieniać poglądy i opinie. I to się też po części stało. Miło było poznać fanów, którzy się tu wypowiadali. Dziękuję Wam.
Większość wypowiedzi należała jednak do antyfanów i prowokatorów-bez-powodu. Także liczyłam na Waszą obecność. Nie udało Wam się zmienić moich poglądów, ani obrazić moich upodobań. Uwielbiam Burton'a od dziecka i nadal pozostanie on moim ulubionym reżyserem. Cieszę się, że inni także podzielają moją opinię. Cieszę się również , że wyrzuciliście z siebie w Internecie to co Wam leżało na wątrobie. Na pewno miało to na Was dobry wpływ. Wam także dziękuję. Bez Was nie byłoby pewnie takiego zainteresowania fanów tym postem.
Postanawiam zakończyć ten temat, gdyż staje się on bezcelowy. Zaczepki i utarczki słowne stają się bardzo męczące.
To definitywny koniec.
Proszę o niekomentowanie (przez antyfanów zwłaszcza) tej wiadomości. Będzie to znaczyło, że chcecie mieć tu swoje durne i bezpodstawne, lecz ostatnie słowo.
Pozdrawiam:)
Masz rację, my wszyscy musimy bronić naszego Mistrza, trzeba uświadomić innym co to jest prawdziwa Sztuka :)
"prawdziwa Sztuka?"... wg mnie to po prostu komercyjna ekstrawagancja. cukierkowe filmy z morałem podanym na tacy, nie dające nic do myślenia. Z całym szacunkiem,ale wszyscy muszą trawić dzieła tego pana.
pozdrowienia dla "alternatywnych" fanek Deppa i Heleny Bonham Carter.
Nie wszyscy muszą ' trawić ', ale nie ma potrzeby ' jeżdżenia ' po jego filmach, tylko dlatego, że się komuś nie podobają.
I od kiedy jego filmy są 'cukierkowe' ? Nie wiem ile jego dzieł widziałaś, ale wnioskuję, że nie dużo.
Tim tworzy filmy, które nie do każdego mogą dotrzeć.
Trzeba mieć wyobraźnie.
Moim zdaniem dają do myślenia. I to sporo.
Tylko on tworzy coś co opowiada o tym, że nie każdy musi być ' taki jak wszyscy' i że jeśli ktoś jest inny nie oznacza, że jest zły. Te filmy uczą tolerancji. Tolerancji, której nie miał sam Burton będąc dzieckiem ' innym ' niż reszta. Dzieckiem, które w czasie kiedy jego koledzy grali w piłkę, przechadzało się po cmentarzu wymyślając mroczne historie.
Czy to że ktoś lubi Johnnego Deppa Helenę Bonham Carter czy Tima Burtona oznacza od razu że chce na siłę być jak to nazwałaś "alternatywny"? Ja jestem fanką zwłaszcza animacji Burtona i to od zawsze a raczej odkąd zobaczyłam "Miasteczko Halloween". Myślę ze niesprawiedliwie nas oceniasz. "Nas" mam na myśli fanów Burtona. To że niektórzy oglądają niektóre filmy tlyko dlatego że są akurat na topie lub stają się fanami jakiegoś aktora bo również akurat jest na topie wśród na przykłąd młodzieży nie znaczy chyba że wszyscy tacy są. To tak jakby powiedzieć o fanach jakiegoś stylu muzycznego czy gatunku filmowego tudzież książkowego że są że tak to ujmę pozerami. To idiotyczne.
Nie przejmuj się tak tanimi prowokacjami. Fani Burtona są, inaczej nie byłoby go na tej topliście ;)
Lubie Burtona. Podoba mi się jego twórczość. Ogólnie klimat jest świetny jak np w "Sweeney Todd", Gnijąca panna młoda, miasteczko Halloween czy Charlie i Fabryka czekolady. Starałam się obejrzeć wszystkie jego filmy, lecz niestety nie da rady :(
Ale jednak jeden z najgorszych filmów Burtona to planeta małp i Ed Wood
Nie jestem wielkim fanem ani Burtona, ani Deppa, ani Carter, ale nie można powiedzieć, że Burton robi beznadziejne filmy. To co do tej pory dane mi było obejrzeć było zawsze przynajmniej na przyzwoitym poziomie. A Miasteczko Halloween to arcydzieło wśród... hmmm... 'bajek'...
BAŚNI. Czy ja mam przytoczyć definicję bajki?
Rzecz w tym, że Burton jest ARTYSTĄ. Ja nazywałam abstrakcję bohomazami, póki nie zrozumiałam, co się za tym kryje. To nie są filmy, które mają nas zmusić do nader głębokiej refleksji, czy też zachwycać spektakularną otoczką. Je trzeba CZUĆ. (Aczkolwiek "Planety małp" nie czuję i nie zmierzam ku temu :P). Jednak, jak by nie było, jego dzieła nie są płaskie jak naleśnik. Przypominają raczej te książki z otwierającymi się obrazkami. Wiecie co mam na myśli? Niby banał, ale wzbudzają zachwyt. Rzecz jasna, nie zrozumieją tego ani dzieci neo, ani Wielcy Znawcy.
Ja uważam się za całkiem niezłego fana Burtona;) Bardzo lubię jego filmy, trafiają do mnie idealnie, są po prostu w moim klimacie. Dobrze się czuję, kiedy ja oglądam. Oczywiście, nie każdemu taki klimat może odpowiadać.
Acha, i zgadzam się z przedmówcą, że pan Burton jest ARTYSTĄ;)
Oj, nie zjedz mnie od razu z powodu semantyki! Jestem dość ciężkostrawnym osobnikiem. A cudzysłów był nie od parady.
"Niby banał, ale wzbudzają zachwyt". - otóż to!
Widzę że teraz jest" trendi" gnojenie Burtona i Deppa. Jeśli chodzi o Johnnego to bardzo go lubię,ale nie jestem jakąś jego znowu wielką fanką. Tima też bardzo lubię i cenię. Nie wiem skąd się wzięła taka nagonka na obydwu panów. Zazdrość,zawiść? "Bo dużo osób lubi, to ja żeby pokazać jaki jestem oryginalny i inny powiem że jest be, nie będę szarą masą"? Rozumiem że ktoś może nie przepadać za jednym i za drugim, ale nazywanie Deppa kiepskim aktorem, a Burtona dziadowskim reżyserem dla mas jest po prostu nieobiektywne. Jak widzę tych wszystkich antyfanów, którzy siedzą tutaj, a zwłaszcza na forum Deppa i z uporem maniaka mieszają ich z błotem to jak Boga kocham,nie wiem czy śmiać się czy płakać. Parafrazując - "to tylko reżyser tworzący filmy i aktor grający w filmach,a wy się zachowujecie tak jakby krzywdzili wam matkę".
Widzę, że temat znowu ruszył. :) Tak , teraz ludzie starają się być na siłę oryginalni i lubić coś innego, a w związku z tym że Tim Burton stoi dość wysoko w rankingu , to mamy efekt jaki mamy. Jeżeli mi się coś spodoba, nie patrzę na to rzez pryzmat - czy inni tez to lubią , bo jak tak to ja już nie, bo nie będę oryginalna.
Nie każdy , rozumie jego twórczość. A filmy z całą pewnością dają coś do myślenia, mimo iż moja dobra przyjaciółka wypowiadająca się wyżej twierdzi inaczej. Przykładem tego jest "Duża Ryba", "Edward Nożycoręki" i wiele innych filmów, które poruszają życiowe tematy, a nie "wyjęte z kosmosu", które tak naprawdę nigdy nas nie będą dotyczyć. Tim Burton jest artystą i jego filmy możemy nazwać sztuką - to pojęcie jest bardzo szerokie.
Jeśli chodzi o Johnnego Deepa i Helenę Bonham Carter - nie dołączajmy ich do każdego tematu o Timie Burtonie.
Pozdrawiam fanów Tima Burtona.
Moją przyjaciółkę -aenimanka_T -której prawdziwe zdanie na temat Tima Burtona, poznałam dopiero teraz i to przez przypadek.
Tim Burton jest zajebisty i nie moge sie doczekac na Dark Shadows i Addams Familyy!!! :) Fan Forever <3