Szkoda, ale trzeba mieć świadomość, że gdy dziennikarz jedzie w sam środek wojny/rewolucji to musi się z tym liczyć, ale z pewnością zasłużył na miano bohatera. Nie widziałem jeszcze "Wojny Restrepo" ale miałem obejrzeć, a to niemiłe wydarzenie jeszcze bardziej mnie zmotywowało.