Nie uważam go za żadna gwiazdę(chyba,że tabloidów),po prostu nie podoba mi się jego gra aktorska.Moim zdaniem w prawie każdym filmie gra tak samo,ma ten sam wyraz twarzy i tak samo ładnie się uśmiecha,te same ruchy...Napisałam w prawie każdym,bo jest jeden film,gdzie naprawdę nieźle zagrał-najlepiej jak dotąd:to "Wywiad z wampirem".
ale nie pisze o życiu prywatnym-choć to lubi błyszczeć,sorka ale Pitt jako aktor jest od niego o niebo lepszy
Jak dla mnie napisac ze Tom Cruise jest lepszy od Pitta to prawie jak herezja :p Ok, Brad Pitt mial kilka gorszych rol- ale w jego przypadku zauwazylem ze duzo zalezy od rezysera. Gdy jest dobry(np T. Gilliam- choc tu wypadaloby napisac rewelacyjny) to i Pitt gra niesamowicie. Wlasnie u Gilliama zagral w 12 malpach gdzie spokojnie pokazal wiecej niz Bruce Willis. Jego rola choc niewielka mnie po prostu zwala z nog ZA KAZDYM RAZEM. A w "Snatch", czyli na polski "Przekręt". Kolejny dobry rezyser i kolejna swietna rola Pitta. Zwlaszcza ten jego akcent mnie zmiata. W Tajne przez Poufne tez po prostu pokazal klase. Toma Cruisa jedyne co mnie powalilo to krotka rolka w Jajach w Tropikach(czy jak sie ten film nazywal). Pitt i Leonardo DiCaprio to mysle najbardziej utalentowani z tych mlodszych aktorow( chociaz jacy juz oni w sumie mlodzi? Leonardo moze tak, ale Pitt juz w sumie nie bardzo. Ale to tylko pokazuje jak utalentowane jest obecne pokolenie, skoro taki De Niro juz w Taksowkarzu wymiatal)
Haha, to chyba Pitt w kazdym filmie jest taki sam, te same gesty, mimia, ta sama gra...nuda. Tak naprawdę Pitt nie jest dobrym aktorem, wybił się przez swoją urodę, która oceniona była w jakichś hollywodzkich prestiżowo badziewnych sondach na czołówkę. utrzymywał się na pierwszym miejscu kilka razy i to go wybiło. Tak samo jak teraz Georg Clooney robi kariere a aktorzyna z niego średnia. Ja to się boję, że jak wymrą gwiazdy takie jak De Niro, Pacino, Estwood, Douglas... to już nie będzie żadnego dobrego aktora. Zresztą oni tam już powoli tak jak w Polsce, sprzedają się w serialach i reklamach.
A wracając do tematu: wystarczy porównać ich grę w Wywiadzie z wampirem - Cruise bije Pitta na głowe!
No spoko, ja po prostu uwazam inaczej i tyle. Powiem tyle, ze nie oceniam go przez pryzmat urody ;) Poza tym Brad Pitt to w mojej ocenie lepszy aktor niz Clint Eastwood. Clint to dla mnie dobry aktor i swietny rezyser, a Brad Pitt swietny aktor. Tak wiec po zsumowaniu Clint ma spora przewage, ale biorac jedynie pod uwage aktorstwo uwazam Pitta za lepszego. No bo Clint Eastwood nigdy w tym nie brylowal. De Niro i Pacino to wiadomo klasyki, Pacino to moj ulubiony aktor tak w ogole, ale ostatnio jego filmy to niewypaly( 88 minut czy jak sie to badziewie nazywalo :/). Za Douglasem jakos nigdy specjalnie nie przepadalem, raczej w to miejsce wstawilbym np. Garego Oldmana- w sumie malo znanego jak na niesamowita klase jaka reprezentuje.
I choc Pitta w pierwszej dziesiatce aktorow bym nie wstawil, wlasnie przez to, ze po prostu sa lepsi od niego( czy tez byli u szczytu swojej kariery), to w drugiej conajmniej. A Cruise'a nawet w pierwszej piecdziesiatce bym nei dal :p
A w Wywiadzie z wampirem rzeczywiscie niezle sie spisal. Przy czym jesli mowisz ze Pitt sie wybil przez urode, to niezbyt trafny argument- Tom Cruise tez nie jest w koncu brzydalem. Co innego gdybysmy porownywali Steve'a Buscemi do ktoregos z nich :]
Polecam obejrzenie "Urodzony 4 lipca". Został doceniony przez krytyków i otrzymał Złotego Globa za tą rolę!
W wywiadzie z wampirem tego o czym piszesz dokonał charakteryzator, a nie Cruise. Cruise był niezły w "Zakładniku" (jedynie).
hahahah pawcio chuu uu ja wiesz, założyciel tematu to samo.
pitt lepszy od Cruise'a ?? dobry joke, pitt to drewno pokroju Bale'a no moze odrobinkę lepszy
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można nazwać Pitta drewnem O_o Rozumiem, ze komuś może się nie podobać jego gra i może go uważać za kiepskiego aktora, ale drewno ? O_O Jak drewno mogłoby zagrać tak jak zagrał Pitt w "12 Małp"- odpowiem, ze to niemożliwe. Po prostu NIE JEST DREWNEM. Ja go bardzo lubię, ale mogę zrozumieć jak ktoś mówi, że jest kiepski. Ale, że jest drewnem to nie mogę tego zrozumieć.