Nie rozumiem tej wypowiedzi... Hanks zagrał świetnie w "Kodzie..." i nie wiem co to za komentarz "ten aktor dla kasy zrobi wszystko"... wiadomo, że za rolę Langdona dostał pare milionów dolarów (Ha...co to dla mnie;) ale to chyba nic nowego, ze takie są stawki za bardzo kasowe filmy... poza tym za nic tej forsy nie dostał - zagrał bardzo dobrze - powiem nawet, że to jedna z jego lepszych ról.
Pozdrawiam.

Jezeli ktos juz uwaza,ze Hanks jest zalosny,to powinien udac sie do psychiatryka.Ten aktor to geniusz.Jego role w "Filadelfii"'"Forrescie Gump'ie","Zielonej milii" czy chocby w "Drodze do zatracenia" byly i sa nadal niepowtarzalne.Hanks jest jednym z najlepszych aktorow w historii kina.Jezeli wedlug ciebie on jest zalosny,to kto jest lepszym aktorem?Chuck Norris moze?
Zanim napiszesz nastepnym razem tego typu bzdure dwa razy sie zastanow,bo nie bede juz taka wyrozumiala.Godzenie w Toma to godzenie w moja osobe.