skad ta srednia??aktor jedej miny i dialogu,jedego sredniego filmu,ktory nie wiedziec czemu wyrobil sobie miano legendarnego!!!w kodzie,popis na miano zlotej maliny,same wysokobudrzetowe gnioty.polowa oceniajacych pewnie nawet nie widziala jedego filmu z nim,ale chcac byc modnym i majac 150 innych kont pykaja 10.aktor na slabe 6
"Aktor jednej miny i dialogu, jednego średniego filmu, który nie wiedzieć czemu wyrobił sobie miano legendarnego!!!" (poprawiłem błędy)
O który dokładnie film Ci chodzi? "Filadelfia", "Toy Story", "Forrest Gump", "Zielona Mila", czy "Szeregowiec Ryan"? Czy może jeszcze coś innego?
dzieki za poprawki...ogolnie o wszystkie jego role...gra tak samo...biorac ten filmy pod lube indywidualnie,pewnie,ze zagral dobrze...porownajac je jednak do siebie,widzisz Toma z tym samym wyrazem twarzy,maniera...nie mowie,ze to cos zlego...tylko malo plastyczny jest...wyrobil sobie pozycje w branzy paroma dobrymi filmami,nie mi ja podwazam...sa to tylko moje subiektywne odczucia
ta bo Tom powinien przed każdą nową rolą zrobić operacje plastyczną i najlepiej zmieniać płcie :) Daj spokój. Co niby miał takie samo ?? Jak grał chorego na AIDS w Filadelfii było tak samo jak grał w Szeregowcu Ryanie ?? Jego rola z Forresta Gumpa z Bezsennością w Seattle ?? A może jego role w Toy Story i w Autach były tożsame ?? Nie chcę cię obrażać ale naprawdę się ośmieszyłeś.
A ja się zgadzam z domisku24. Hanks gra czy raczej pojawia się w dobrych filmach, ale mnie zupełnie nie przekonują jego kreacje aktorskie. Np. "Zielona mila" ma u mnie tylko 7/10, chociaż gdyby jego rolę zagrał ktoś inny, to mogłaby dojść pewnie do 9/10.
Ot, kwestia gustu. Mnie przekonywał tylko w Forreście Gumpie... wolę nie zastanawiać się dlaczego ;)