We wszystkich widźmy agentów i donosicieli, nie rozmawiajmy z nikim, bo przecież to donosiciele i byli UBcy. Zamknijmy się w czterech ścianach i zróbmy wilcze doły dookoła.
Nie mówię o stawianiu pomników, ale oskarżanie większości ludzi(bezpodstawnie) o donosicielstwo to już paranoja.
musiał byś doświadczyć na własnej skórze by zmienić zdanie...
ale każdy ma prawo myśleć co chce chociaż ta wolność myśli nie dzięki Dedkom wywalczona...
Oczywiście, że każdy może myśleć, co che, ale już publicznie mówić nie :P, bo często mówi coś, co jest po prostu albo obraźliwe albo kłamstwem :(
a dlaczego słynny? jak tylko podpisał, to od razu poszedł do Gudejki i powiedział, że chcą żeby na niego donosił. Bardzo dobrze się zachował. ciekawy jakbyś ty się zachował gdyby np zagrozili ci wyrzuceniem ze studiów czy czymś podobnym. Gudejko niczego wielkiego nie zrobił, wiec co miał na niego donosić inni donosili aż miło i nikogo nie uprzedzili, dopiero dziś to wychodzi, to są świnie , a Dedek zachował się fair
...gdyby zagrozili nie ugiął bym się,z tego co czytam sprzedał byś wszystkich,świetna postawa,współczuć bohaterom...
teraz to możesz się jedynie po d... podrapać, jak ja słyszę te śmieszne "ja bym się nie ugiął"... ile masz lat? pamiętasz chociaż stan wojenny? czy tylko z lekcji? możesz napisać wszystko, bo przynajmniej w najbliższym czasie nikt nie będzie ci dawał takich wyborów. ale żeby cokolwiek zrozumieć, trzeba coś takiego przeżyć, a właśnie tacy "twardziele" jak ty, co to w gębie są mocni najszybciej pękają. Gudejko żadnym ważnym opozycjonistą nie był, przez Dedka tez nic nie ucierpiał, bo ten uprzedził go o wszystkim więc dla mnie nie ma tematu.
czytaj obrońco kapusi z fotką psiejskiego samochodu
pewnie koszulki z napisem konfident ok też nosisz
stan woj.przeżyłem ale nie ma to znaczenia ,bo jeśli ktoś kapusta to bezwzględny na czas i tak będzie donosił
i chodzi o sam fakt donoszenia ,kto raz z dupy dał to zawsze szmata
chwała że się przyznał ?-śmiech- boCHater przez CH
a morze ty swoje grzeszki próbujesz wybielić ?ale chyba smarkaty jesteś ?
nie ma to jak psycholog amator - myślisz że napastliwością i prostacką agresją zakryjesz brak logicznych argumentów? przeżyłeś na pewno! w piaskownicy stan wojenny, walczyłeś za kraj! spojrzałeś spode łba na milicjanta! brawo! będzie virtuti!
nie żaden bystry obrońca, tylko trzeźwo myślący człowiek. Trzeba było wtedy żyć i tylko wtedy można zabierać głos. Równie dobrze zamiast powiedzieć "ja bym nie pękł" można powiedzieć "ja zabiłbym Hitlera, co to była za wielka rzecz pojechać do Berlina i go cyknąć, wiec wszyscy którzy tego nie zrobili to gamonie, ja bym pokazał bohaterstwo" - jest to tak samo bezsensowna teza, bo wiadomo, że nie da się jej udowodnić. A nie słyszałem, żeby ktoś siedział przez niego. śwnia to był Humer czy Widaj (wiesz kto to? jak nie to zajrzyj do wikipedii), ale Dedek? W latach 70? To żadna komuna już nie była i te donosy to były bardziej śmiechu warte niż więzienia, poza tym jak wiadomo, Dedek Gudejce powiedział, że kazali mu na niego donosić, co innego ten astronom, który brał kasę i latami donosił nic nie mówiac
Nie żebym chciał się wtrącać,ale wiesz że nie przekonasz kolesia że sie myli b
Ludzie z urojoną odwagą są nie do przegadania, tracisz na niego czas :)
Tak, kolejny k.... psycholog rewolucjonista.... taki twardy jesteś? taki nieprzekupny? Równie dobrze ja mogę powiedzieć, ze za 100 tysięcy sprzedałbyś każdego. napiszesz, że oczywiście nie, bo wiesz, że nikt ci tyle kasy na stół nie położy, i to jest właśnie gadka frajera. Ale gdybym cie znał, zrobiłbym taki eksperyment i by wyszło, jaki z ciebie twardziel. Awdar fajnie napisał - ze można napisać co najwyżej "mam nadzieje, że bym się nie ugiął"
Żałosny jesteś. Czy tam śmieszny. Normalny człowiek może co najwyżej napisać "mam nadzieję, że bym się nie ugiął". Jeżeli ktoś pisze "gdyby zagrozili nie ugiął bym się"... Na myśl o tym, co masz w czaszce, serio, zbiera mi się na wymioty.
masz racje, ale to są tacy twardziele znad biurka, zobaczyłby 2 gliniarzy z bliska i wtedy by się okazało jaki jest twardy
Te, bohater, może nie wiesz, ale w życiu trzeba być cwanym, a nie romantycznym. Lepiej żyć niż pięknie umrzeć. Szczególnie jeśli twoi rodzice musieliby po Tobie płakać.
Niestety, donosiciel, ale przyznał się i zerwał z tym chyba wcześniej niż wielu innych. Dla mnie świetny jako Jędrula w "Rodzinie zastępczej". Idealny do tej roli.
zgadzam się to poprostu Jędrula , ja kocham tą postać i się sporo nauczyłam od Jędruli na temat produkcji filmów ogólnie dziedzina filmu a to potrzebne mi było.
I jeden z niewielu, który się przyznał do współpracy z SB. Ciekawy który wielki artysta lub znana postać show-biznesu przyzna się do współpracy ze służbami, dzięki którymi zawdzięcza swoją pozycję albo który kapłan się przyzna do tego przyzna? Wszędzie tylko antylustracyjne szmaty. Dedek miał odwagę i honor się do tego przyznać.