tombstone to jego najlepszy film rola Doca Hilldaya byla wrecz wysmienita przerasta nawet samego wyatta earpa::))
nie zgadzam się, i nie chce mi się pisać:) pzdr.
a ja się w pełni z tym zgadzam, też uważam że ta rola była jego najlepszą w karierze, i Doc Holliday był lepiej ,,odtworzony" przez Kilmera niż Earp przez Russela, choć Russel też świetnie zagrał, ale Kilmer popisał się tą rolą nienagannie ;)