Bardzo lubie VANESSE HUDGENS, poniewaz jest bardzo ladna, spiewa NIEZLE (powtarzam:niezle),zagrala w fajnym filmie. Nie uwazam jej za jakas super wybitna aktorke, ale trzeba jej przyznac ze kazda laska by chciala byc taka jak nessa. jednak jakbym miala wybierac: kto jest lepszy Ashley tisdale czy Vanessa to wybralabym ASH. Dlaczego? bo zagrala w wiekszej ilosci filmów, jest troche lepsza aktorka od V. POzatym vanessa zagrala role zwyklej,skromnej dziewczyny a Ashley taka rozwydrzona blondyne wiec bylo jej trudniej :/ pozdro
Lubisz kogoś, bo jest ładny? Wow... Poraziłaś mnie...
Zgadzam się, że w hsm1 (nie oglądałam ani nie mam zamiaru 2 i 3)Ashley była jedyną postacią, która choć trochę mnie zaintersowała...