w filmie jest zapotrzebowanie i na takich kolesi, przecież Vin Diesel nie porywa się na jakieś ambitne filmy tylko na filmy z akcją i dużą ilościa efektów specjalnych, wygląda przyjemnie ;) i nie drażni, zapewnia rozrywkę i chyba o to chodzi :]
A Ty w ogóle oglądałaś jakiś film z nim, że wysnuwasz takie wnioski? Zobacz sobie Szybkich i wściekłych, Pitch Black, czy Kroniki Riddicka i dopiero oceniaj o ich ambitności...
wszystkie te filmy oglądałam i właśnie na ich podstawie wysnówam takie wnioski;P to nie są filmy, które mają pobudzić człowieka do jakichś głębszych refleksji, to są filmy ROZRYWKOWE co nie znaczy, że złe, ale ambitne to one napewno nie są:)
(żeby nie było Kroniki Riddicka i Pitch Blach naprawdę mi się podobały, "Szybkich i Wściekłych" niecierpię, ale na Vina lubię popatrzeć - i posłuchać jego głosu...mrrr;])